Ribeiro: Katalonia i Barcelona w moim sercu
Prezydent Santosu Luis Alvaro Ribeiro zaprzecza, jakoby transfer Neymara do Realu Madryt dobiegł końca. Jednocześnie mówi, że zamierza spotkać się z prezydentem FC Barcelony, Sandro Rosellem.
Gazety w środę sugerowały, że transfer 19-letniego Brazylijczyka do klubu Jose Mourinho został ustalony na kwotę 53 milionów euro.
Ta plotka zmusiła prezydenta Santosu do publicznego oświadczenia, że klub nie doszedł do porozumienia z żadnym z europejskich klubów.
„Nie ma porozumienia z Realem” powiedział Ribeiro katalońskiej stacji radiowej Ona FM. „Wciąż mamy w planach zatrzymać Neymara u nas jak najdłużej. Madryt może jedynie zapłacić klauzulę wykupu, ale my nie chcemy się wzbogacić i nie jesteśmy zainteresowani pieniędzmi” – dodał.
„Nie mam żadnego interesu w tym, żeby go sprzedać. On ma kontrakt do 2015 roku i jesteśmy gotowi, żeby poprawić jego warunki, żeby on został z nami. Jednak to również zależy od niego samego” – powiedział z nadzieją Ribeiro.
Następnie prezydent Santosu wspomniał o rozmowach z Barceloną. „Próbuje umówić się na kolację z Sandro Rosellem, który jest moim przyjacielem. Czuję ogromną sympatię do Barcelony. Wiadomo, że Real Madryt to wielki klub, noszą przecież też białe barwy (jak Santos), ale Katalonia i Barcelona mają miejsce w moim sercu” – zakończył.
Źródło: goal.com
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.