Jordi Alba: Barça sprawia, że jesteś dobry
Pierwszy transfer w erze Tito Vilanovy, Jordi Alba, wrócił do domu, do klubu, w którym się wychował, gdzie dorastał i ma nadzieję dać wiele radości kibicom FC Barcelony.
Na wypełnionej po brzegi konferencji prasowej w mieście L”Hospitalet, w której udział wziął także burmistrzem miasta, pierwszy zakontraktowany piłkarz w erze Guardioli został przyjęty bardzo dobrze i nie krył dumy z tego, że wrócił do FC Barcelony. „Jestem podekscytowany, tym co się ze mną dzieje. I nie zatrzymuje się, bo to nie trwa długo„, powiedział.
SZYBKA ADAPTACJA
Jordi Alba chwalił grę FC Barcelony w ostatnich latach. „To wspaniały zespół, w każym roku gra świetnie, jest najlepszy grając u siebie. Robią wszystko bardzo dobrze.Adaptacja w zespole będzie szybka i jestem pewny, że chcę, aby drużyna kontynuowała sukcesy i zdobywała trofea”, stwierdził.
O tym, jak jego nowi koledzy z drużyny przyjęli go w drużynie po ogłoszeniu transferu, Jordi Alba wypowiedział się jasno. „Byli bardzo szczęśliwi, wyglądało to bardzo dobrze. Usłyszeli to przed samym finałem, a wcześniej dokuczali mi”, zażartował.
IGRZYSKA OLIMPIJSKIE
Lewy obrońca znalazł się na liście powołanych piłkarzy na Igrzyska Olimpijskie w Londynie: „Czuję się silny. Prawda jest taka, że fizycznie jest wszystko bardzo dobrze i jestem chętny, aby dalej grać”.
Jordi Alba wyjawił komu dedykuje swoje bramki: „Wszystkie gole dedykuję mojemu dziadkowi, który był bardzo ważną osobą dla mnie. Wszystkie bramki są dla niego. Mam nadzieję, że w Barçy też tak będzie”.
ZŁOTA PIŁKA DLA LEO MESSIEGO
Zapytany o wymianę koszulki z argentyńską gwiazdą FC Barcelony, Lionelem Messi, Jordi powiedział: „Będę miał okazję grać z najlepszym piłkarzem świata w najlepszym zespole na świecie„.
Pytany o to, kto powinien wygrać Złotą Piłkę, Katalończyk nie miał żadnych wątpliwości: „Nie jestem tym, kto powinien to ocenić, ale chciałbym, żeby to był ktoś z reprezentacji Hiszpanii, choć jest oczywiste, że Messi jest piłkarzem w wielkiej formie”.
ABIDAL – DOSKONAŁY PRZYKŁAD DO NAŚLADOWANIA
Jeśli chodzi o ewentualne zastąpienie Érica Abidala przez Jordiego Albę, zawodnik z l”Hospitalet nie wachał się z udzieleniem odpowiedzi: „Podziwiam go, ale nie przyszedłem go zastąpić. On odzyska zdrowie już wkrótce. A ja, swoją pracą, postaram się grać maksymalną możliwą ilość minut”.
„Jest to bardzo ważny gracz na boisku i poza nim, słyszałem wiele dobrego o nim. Wciąż nie mogę z nim porozmawiać. Koledzy z zespołu powiedzieli mi, że jest wielkim profesjonalistą. Kiedy go zobaczę, przekażę mu dużo siły, zasługuje na same najlepsze rzeczy”, kontynuował Jordi Alba.
UZNANIE DLA L”HOSPITALET
W uznaniu dla swojego rodzinnego miasta, Jordi Alba chciał podziękować wszystkim, któzy przekazali mu mnóstwo wsparcia: „Dla mnie to jest bardzo ważne, że moje miasto mnie uznaje. Kiedy odszedłem stąd mając 18 lat, pozostawiłem wielu przyjaciół i teraz mogę zobaczyć ich ponownie. Chcę podziękować Wam wszystkim”.
Z WYSOKO UNIESIONĄ GŁOWĄ
Jordi Alba nie sprzeciwiał się swojemu odejściu z FC Barcelony, kiedy był jeszcze dzieckiem: „Myślę, że odszedłem z wysoko uniesioną głową. Było wiele różnych okoliczności, musiałem iść dalej i szukałem życia gdzie indziej. Teraz dostałem drugą szansę od Barçy i spróbuję ją wykorzystać”.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.