Thiago Silva jest najbardziej pożądanym centralnym obrońcą przez Tito Vilanovę. Ten transfer jest priorytetem dla trenera Barçy, który teraz chce zdecydowanie wzmocnić obronę po kilku nieudanych próbach.
Ponadto Tito Vilanova chce pozyskać centralnego obrońcę ze względów strategicznych, ponieważ wraz z Neymar i obecną ekipą będą mogli umieścić Barçę na najwyższym poziomie. Poniższe punkty pozwalają Tito wciąż wierzyć, że Thiago Silva wyląduje w końcu w Barcelonie.
1. Pomocą odejście Ancelottiego
Postać Carlo Ancelottiego była decydująca dla Thiago Silvy, gdy przychodził do Paris Saint-Germain. Włosi trener pozyskał Brazylijczyka z Milanu i wyłożył na jego transfer sporo pieniędzy. Od początku poprosił zawodnika o to, by stał się liderem zespołu i w tym celu powierzył mu opaskę kapitańską, jako nieomylny znak jego wielkiego zaangażowania i roli na boisku.
Teraz Ancelotti pragnie przejść do Realu Madryt, a co za tym idzie Thiago Silva może stracić swoją wielką rolę przywódcy na boisku. Ponadto jego rodak Leonardo także nie przeżywa najlepszego okresu w francuskim klubie – został zawieszony przez sędziego i nie będzie mógł poprowadzić PSG po odejściu Ancelottiego. Taki scenariusz z pewnością byłby korzystny dla Barçy.
2. Monaco i możliwe odejście Ibry
Ten sezon dobiega końca, a PSG osiągnęło tak wiele w dużej mierze dzięki inwestycjom poczynionym przez właścicieli paryskiego klubu, którzy za jednym zamachem pozyskali Thiago Silvę i Ibrahimovicia, a później takie gwiazdy jak Lavezzi, Lucas Moura i Beckham.
Latem tego roku Dmitri Rybolovlev – właściciel innego francuskiego klubu – Monaco – pozyskał do siebie Falcao, Jamesa Rodrígueza i Moutinho wydając 130 milionów euro. A wydaje się, że to nie koniec tworzenia zagrożenia dla PSG.
To, w połączeniu z paryskim klubem, a którego może odejść Ibrahimović może też być korzystne dla Barçy, która nie straciła żadnej ze swoich gwiazd, ale wzmocniła się transferem Neymara.
3. Neymar, Alves i Adriano magnesem
Z ekonomicznego punktu widzenia jest to niemożliwe, żeby Barça konkurowała z PSG. Jest jednak inna rzecz, którą może zaoferować Brazylijczykowi. I to wcale nie dlatego, że nie mają tak wielkich pieniędzy.
Kluczem do sukcesu, który mógłby zrekompensować wysokie wynagrodzenie zawodnikowi mogą być jego najlepsi przyjaciele – Neymar, Alves i Adriano. Koledzy z reprezentacji mogliby występować wraz z nim na Camp Nou i wspólnie zdobywać wielkie tytuły. To jest z pewnością wielki bodziec.
4. Pomoc ze strony Kataru
W PSG, władza absolutna jest w rękach katarskich inwestorów z Qatar Investment Authority. Jeden z tych szejków podpisał także umowę z Barceloną, więc na koszulkach Barcelon przez dwa lata widniał napis Qatar Foundation, a od przyszłego sezonu będzie Qatar Airways.
Być może ci szejkowie pomogą Barçy w jakiś sposób pomóc zmienić scenerię Thiago Silvie, gdyż dojdą do wniosku, że w interesie katarskiej marki jest bardziej opłacalna pomoc Barçy wygrywaniu europejskich pucharów, zwłaszcza po dwuletniej przerwie w takich triumfach.
Źródło: MundoDeportivo.com