Presezon pokazał kilka zmian, które wprowadził Martino, przejmując stery nad katalońską łodzią.
Sezon przygotowawczy jest idealną porą dla futurystów i wróżbitów. Kilka spotkań, które zachęcają do oceny zespołu, jednak nie są one często reprezentatywne, a wyniki w trakcie sezon są znacznie różne. W przypadku Barcelony może być podobnie, ze względu na dużo zmian i późno rozpoczęty sezon, jest za wcześnie, aby wyciągać wnioski. Jednak obecność Martino na ławce sugeruje przyjrzeć się zmianą, które zostały wprowadzone w klubie.
W sumie zespół zagrał sześć spotkań (4 zwycięstwa, 1 remis i 1 porażka) w przedsezonie. Tello, Dos Santos, Pedro, Pinto, Messi i Cesc mieli pewne problemy w sezonie przygotowawczym, ponownie starano się kupić środkowego obrońcę, jednak bez powodzenia. Po ostatnim spotkaniu w Malezji (trzeci mecz Taty na ławce trenerskiej), trener czuje, że zespół jest gotowy do rozpoczęcia sezonu.
1. Przywództwo pochodzi z ławki
„Martin jest poważny, skromny, pracowity i ma charakter zwycięzcy. Dużo rozmawia i stara się dojść do konsensusu. Jest bardzo dynamiczny i pracujemy nad wieloma taktycznymi wariantami”. To słowa Xaviego na temat nowego trenera i jego metod treningowych, które mają dać nowy start drużynie. Tata prowadzi dialog z zawodnikami i interweniuje z ławki. „Wymaga dużej presji”, mówi zawodnicy. „Jesteśmy gotowi do ligi”, mówi Martino. Jego przyjazd wprowadził zmiany w przygotowaniach fizycznych, które są bardziej typowe dla szkoły z Ameryki Południowej.
2. Messi, niekończąca się opowieść
Presezon pozostawił pewne wątpliwości, ale też dowód, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jednym z nich jest siła Messiego jako zawodnika z innego wymiaru. Leo schudł, aby rozpocząć treningi na siłowni w trakcie wakacji, jednak nie wpłynęło to na fakt, że wciąż jest najlepszy na świecie. Z pięcioma bramkami, był najlepszym strzelcem sezonu przygotowawczego i utrzymuje poziom z minionych sezonów. Z Malezji wrócił z dyskomfortem, ale wydaje się, że jest zadowolony z Martino. „Tata jest wielkim trenerem, lubię go”, mówi Argentyńczyk.
3. Neymar zaprzecza stereotypom
Jego wpływ na zespół był natychmiastowy, mimo anemii. „Z tym zawodnikami wszystko jest łatwiejsze”, mówi. „Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników”, ogłosił Martino. Brazylijczyk strzelił dwie bramki i zaprzeczył stereotypom, które pojawiły się podczas jego transferu. Po pierwszy, wykazuje ogromny przegląd gry (nie wchodził zbyt często w pojedynki jeden na jeden i zawsze podaje, kiedy uda mu się minąć kogoś dryblingiem). Po drugie, szybko przełamał nieśmiałość w szatni, gdzie czuje się bardzo dobrze. Jego obecność na boisku daje więcej miejsca innym zawodnikom.
4. Sergi Roberto z dużymi szansami
Przybycie Taty to nowe szanse dla Sergi Roberto. Tito też na niego stawiał, ale zawodnik dostawał pojedyncze szanse. Drużyna potwierdza, że gracz dobrze spisuje się w zespole, od którego wymaga się posiadania piłki. W tym wariancie, czuje się wolny i podchodzi z drugiej linii, tak jak angielscy gracze, tacy jak Lampard i Gerrard. Jego obecność zapewnia dodatkowe centymetry i zadania w defensywie. Nie jest takim estetą jak Thiago, ale nie popełnia błędów w podaniach. W swojej grze musi popracować jeszcze nad grą przed bramkarzem.
5. Bagnack, Bartra i puzzle w obronie
Do rozwiązania jest jeszcze problem środka obrony. Poza statystykami (zespół stracił sześć bramek w sześciu meczach), czuć, że zespołowi brakuje defensywnej równowagi. Niektóre części takie jak Bartra i Montoya są nadal nieznane. Szczególnie w przypadku Marca, który otrzymywał minuty od Taty, nie usunęło to jednak wątpliwości. Para Piqué – Mascherano wydaje się być faworytem. Pozostają jeszcze Puyol i Bagnack, którego dołączenie do zespołu było niespodzianką. Kameruńczyk miał nieoczekiwaną rolę w przedsezonowych meczach i trener jest przekonany o jego potencjale. „Oczywiście, że tak. Duża praca musi być wykonana”, mówi. Na bokach Alba i Alves mieli dużą rolę w wyprowadzaniu piłki. Trenerzy pracują, aby obie strony były ofensywne.
6. Kwestia trzeciego napastnika
Poza Messim i Neymarem jest jeszcze jedno miejsce z przodu Barcelony. „Można poczuć, że jest walka o trzecie miejsce”,mówi Pedro. Trzecie miejsce to wielkie pytanie do trenerów: Alexis czy Pedro? Chilijczyk wydaje się bardziej pasować, co pokazały mecze przedsezonowe. Martino ceni dynamikę i pracę w defensywie. Alexis w sześciu spotkaniach strzelił trzy gole. O jeden mniej niż Pedro. Obaj zawodnicy prezentują umiejętności pasujące do zespołu, aby wywierać większy pressing niż Barcelona Guardioli.
7. Rola Ceska w Barçy
Jaką rolę przewidział Martino dla Ceska w tym sezonie? Jest to jedna z wielkich niewiadomych. Argentyńczyk udowodnił, że dotychczasowych decyzjach był konserwatywny i nie chciał robić wielkich rewolucji w Barçy na boisku. Odejście Thiago oznacza mniejszą konkurencję, ale hierarchia pozostaje ta sama. „Nikt nie chce stracić snu o tryumfie tutaj”, powiedział niedawno Cesc. Jego profil pasuje do idei bardziej bezpośredniej Barçy Martino. Trener dawał fałszywej dziewiątce także minuty na boisku, ale Cesc wciąż musi pokazać się z najlepszej strony, aby mógł regularnie występować i móc zastąpić 33-letniego Xaviego.
Źródło: Sport.es