Pierwszy dzień Adriano jako gracza Barçy upłynął na przejściu przez presezonowe testy medyczne wraz z jego kolegami z zespołu przed oficjalną prezentacją jako drugiego nabytku Barcelony przy wiceprezydencie Josepie Marii Bartomeu i nowemu trenerowi Josepowi Guardioli.
Plany krótkoterminowe
Adriano na początku podziękował prezydentowi Rosellowi, Bartomeu i Pepowi Guardioli za zaufanie jakie mu okazali i ujanił: „Jestem bardzo szczęśliwy – ciężko pracowałem aby to osiągnąć. Moje pierwsze odczucia tutaj są świetne – najlepsze z możliwych. Chciałbym zacząć już trenować przed sezonem i zapoznać się z kibicami. W tym momencie jestem skoncentrowany na ciężkiej pracy, zapoznaniu się z nowymi kolegami i nauce. Jestem naprawdę podekscytowany znalezieniem sobie miejsca w zespole”.
Zaczyna się sen
Brazylijczyk wyjaśnił, że jego przeprowadzka trwała krótko: „Byłem bardzo podekscytowany. Nie myślałem o tym dwa razy i teraz jestem zadowolony z tego, że mogę bronić barw Barçy. Jest to coś, czemu nie mogłem pozwolić przejść obok”. Wszechstronność Adriano będzie kluczowa dla drużyny, a on sam wyjaśnił: „Czuję się dobrze grając na którejkolwiek z czterech pozycji na skrzydłach. To najlepszy zespół na świecie i dla tego klubu oddam wszystko”.
Wszechstronność
Przed Adriano mówili Bartomeu i Guardiola. Wiceprezydent ujawnił, że pomoc prezydenta Sevilli, Marii del Nido, dała gwarancję na szybkie zakończenie transakcji, podczas gdy Pep wyjaśnił: „Podpisaliśmy z nim kontrakt, gdyż daje nam uniwersalność. Może grać na skrzydłach, w pomocy i obronie. Jestem pewien, że szybko wkomponuje się w zespół”.
Źródło: FCBarcelona.cat