W poniedziałek miał miejsce dzień otwarty dla mediów, podczas którego zawodnicy Barçy przyznali, że dwaj napastnicy Manchesteru United – Wayne Rooney i Chicharito Hernández – będą stanowili największe zagrożenie w meczu na Wembley.
Piłkarze FC Barcelony mają wielki szacunek dla zawodników Manchesteru United, zespołu, który trzykrotnie wystąpił w finale w ostatnich czterech latach i sprawił Barçy wiele problemów w pierwszej połowie finału w 2009 roku. Jednak dwóch piłkarzy szczególnie zaprząta myśli zawodników FC Barcelony. Są to Wayne Rooney i Chicharito Hernández, dwaj najlepsi napastnicy Manchesteru. Na ławce może zasiąść Berbatov, najlepszy strzelec Premier League.
David Villa najlepiej chyba wyjaśnił mocne strony Rooney”a i Hernándeza: „Obaj to wyjątkowi zawodnicy. Są różni, ale wzajemnie się uzupełniają. Mają za sobą świetny sezon, ale my mamy zaufanie do naszych obrońców”. Z opinią Villi zgadza się Javier Mascherano, były zawodnik Liverpoolu, który powiedział, że „Chicharito dodaje im głębi, a Rooney pozwala na kontrolowanie posiadania piłki”.
Zespół United ma jednak do zaoferowania wiele więcej niż sami Rooney i Chicharito Hernández. To zespół bardzo zgrany, w którym zawodnicy grają wspólnie od wielu lat i wiele rzeczy robią niemal automatycznie. „Mają bardzo silny zespół i są świetnie zgrani na każdej pozycji”, powiedział Dani Alves. „Są grupą, która gra wspólnie od wielu lat i na pamięć wiedzą co mają robić”, podkreślił Villa. Także Iniesta chciał uniknąć wymieniania nazwisk i ograniczył się do wyrażenia opinii o sile całego zespołu: „Dla United ważny jest każdy zawodnik. Oni wszyscy grają w swoich reprezentacjach narodowych, dla których są ważnymi postaciami. Park to kolejny świetny zawodnik we wspaniałym zespole. Postaramy się zminimalizować ich siłę”.
Villa podkreślił też ich grę opartą na posiadaniu piłki, która może okazać się kluczem do wygrania finału: „Lubią grać piłką i nie będą martwili się o niszczenie naszych akcji, ale będą kreowali własne. Ten kto będzie utrzymywać się przy piłce, wygra ten finał”. Sergio Busquets zgadza się: „Jesteśmy dwiema drużynami z określonymi stylami gry, lubimy utrzymywać się przy piłce. Obie drużyny będą chciały to osiągnąć. Kiedy nie mamy piłki, oba zespoły ciężko pracują aby ją odzyskać”. Busquets jest przekonany, że Alex Ferguson ma „bardzo ofensywny” zespół, ale być może zdecyduje się zagrać trochę bardziej defensywnie.
Źródło: FCBarcelona.cat