Barcelona rozważa trzy warianty podróży do Londynu w „trybie awaryjnym”. Bardzo niepewna jest podróż samolotem dzisiejszej nocy, dlatego zarząd jest przygotowany pod każdym względem na skutki działania islandzkiego wulkanu.
We wtorek po południu , rzecznik zarządu, Toni Freixa, pojawił się na konferencji prasowej w celu wyjaśnienia szczegółów podróży pierwszej drużyny do Londynu przed finałowym meczem Ligi Mistrzów. Freixa podkreślił, że nowy plan „gwarantuje, że zespół będzie w stanie przygotować się odpowiednio na finał Ligi Mistrzów w Londynie, który jest absolutnym priorytetem. To nie oznacza, że w najbliższych dniach nie będzie można latać do Londynu. Szukaliśmy różnych sposobów w celu zminimalizowania potencjalnego ryzyka. „
W zależności od ruchów chmury pyłu wulkanu Grímsvötn, klub ma wybrać jedną z trzech różnych opcji dla zespołu, aby podróżować z Barcelony do Londynu. Pierwsza to lot we wtorek (22:00) z lotniska El Prat w Barcelonie. Druga opcja to przelot do Paryża, nocleg w stolicy Francji, a następnie podróż szybką koleją Eurostar do Londynu. Trzecią, ostateczną, alternatywą jest przejazd pociągiem do Paryża, nocleg i podróż tym samym środkiem komunikacji do Wielkiej Brytanii.
Jeśli zarząd wybierze pierwszą opcję to zespół spędzi dwa dni w hotelu Grove, a treningi odbędzie w ośrodku szkoleniowym Arsenalu. Freixa dodał, iż „Guardiola zgadza się z każdą z trzech opcji i uważa, że podróż musi odbyć się jak najszybciej”.
Źródło: TotalBarca.com