Transfer Bojana do Romy jest bardzo bliski, jednak po zwycięstwie w Euro U-21, zawodnik przyznał, że teraz skupia się na świętowaniu z kolegami, a nie na rozmyślaniu o transferach.
Po zwycięstwie w finale Mistrzostw Europy U-21 w Danii, Bojan powiedział, że jeszcze nie może ogłosić publicznie, że jest „zawodnikiem Romy”, ale możliwe jest, że oświadczenie dotyczące jego transferu do Romy może ukazać się oficjalnie w ciągu kilku dni. „Dopiero skończyłem turniej Euro U-21, jestem bardzo szczęśliwy i chcę świętować z moimi kolegami z reprezentacji zanim wrócę do Barcelony. Nie mogę powiedzieć, że negocjacje się zakończyły ani że jestem zawodnikiem Romy”, powiedział na konferencji prasowej.
Bojan nie mógł cieszyć się w pełni turniejem, ponieważ jego rola ograniczała się do zawodnika rezerwowego: „To nie było dla mnie dobre, ale zawsze byłem gotów kiedy trener mnie potrzebował. Chciałem być więcej niż tylko rezerwowym, ale nie dostałem takiej szansy. Ważne jest, że ostatecznie zdobyliśmy mistrzostwo. Jesteśmy szczęśliwi po wykonaniu naszych dwóch zadań – jesteśmy mistrzami i zagramy na Igrzyskach Olimpijskich. Teraz się tym radujemy”, dodał.
Pokora – priorytetem
W odniesieniu do finału, napastnik FC Barcelony powiedział, że Hiszpanom grało się bardzo trudno na początku finałowego meczu ze Szwajcarami: „Na początku widzieliśmy, że to będzie trudny mecz, ale po wyjściu na prowadzenie weszliśmy na właściwe tory i teraz to my mamy puchar”.
Co do przyszłości, Bojan uważa, że kluczem jest „zachować pokorę aby kontynuować zdobywanie trofeów”. To z pewnością cecha, której nauczył się w La Masía, w której się wychował i która jest jego domem.
Źródło: TotalBarça.com