Poniżej przedstawiamy oficjalne oświadczenie, które zostało wygłoszone przez Prezydenta FC Barcelony, Sandro Rosella dzisiaj podczas specjalnej konferencji prasowej. Jak powiedział, FC Barcelona jest gotowa zerwać stosunki instytucjonalne z Realem Madryt jeśli powtórzą się podobne żałosne zachowania, które miały miejsce w tym sezonie.
„FC Barcelona kończy to co już nazywane jest najlepszym sezonem sportowym w historii, dzięki 15 tytułom wygranym przez nasze zespoły za pomocą metod, które są chwalone i podziwiane na całym świecie.
Pierwsza drużyna piłkarska wygrała trzecie mistrzostwo ligowe z rzędu, a w Muzeum klubowym stoi też kolejny, czwarty Puchar Ligi Mistrzów. Po przezwyciężeniu wszystkich przeciwności, Barça została wynagrodzona kolejnymi tytułami i światowym uznaniem za jej unikalne podejście do futbolu.
Pomimo wielu prowokacji postanowiliśmy zostać wierni naszym dwóm przekonaniom: że powinniśmy bronić interesów sportowych naszego klubu ponad wszystko oraz postępować w zgodzie z prawie 180 tysiącami socios, których reprezentujemy. Nasze serca pragnęły czegoś innego, jednak nasz honor i uczciwość skierowały nas ku rozważnemu działaniu. Byliśmy prowokowani, ale zostaliśmy spokojni. Tak samo postąpili nasi socios i kibice. I chciałbym podziękować wam za takie przykładne zachowanie.
Teraz możemy cieszyć się zbierając tego owoce. Po raz kolejny futbol umieścił wszystko na właściwym miejscu. Występ na Wembley był najpotężniejszą odpowiedzią na wszystkie ataki na FC Barcelonę jakie miały miejsce w tym sezonie. Nasz klub stał się podziwiany i uwielbiany na całym świecie za swój cudowny futbol oraz za wartości, które reprezentują i definiują naszą instytucję. A wartości, które reprezentujemy to godność i honor. Ponieważ zdarzyły się sytuacje, które w przyszłości nie mogą mieć miejsca.
Chciałbym przemówić w imieniu wszystkich kibiców FC Barcelony, którzy czuli się dotknięci i oburzeni poważnymi oskarżeniami i oszczerstwami, które były wymierzone w nasz Klub. Cel tych, dokonanych z premedytacją, oskarżeń był jeden: osiągnąć poza boiskiem to czego nie można zdobyć na nim. Oskarżenia, które były używane przez wiele mediów bez skrupułów.
Biorąc pod uwagę to, co właśnie wymieniłem, w imieniu FC Barcelony chciałbym zakomunikować co następuje:
1. Kluby mają moralną odpowiedzialność za to, że musimy przekładać szacunek ponad wszelką rywalizację. Powierzono nam wiele wspólnych pragnień. Jesteśmy przykładem postępowania dla wielu ludzi, zwłaszcza dla dzieci. W naszym przypadku, co więcej, jesteśmy świadomi tego, że reprezentujemy uczucia wielkiej liczby ludzi. Uważamy, żę w tym sezonie Real Madryt przekroczył wszelkie granice sportowej rywalizacji kierując w stronę naszego klubu całkowicie bezpodstawne zarzuty.
2. Chciano osądzić naszą wspaniałą dyspozycję żałosnymi pomówieniami skierowanymi przeciwko naszym doktorom i zawodnikom, których oskarżano o stosowanie dopingu. Broniąc się skierowaliśmy sprawę do sądu aby zaprzeczyć oskarżeniom radia Cadena COPE, które wskazało Real Madryt jako źródło swoich informacji. Mogę zapewnić, że jeśli ktoś w imieniu FC Barcelony wystosował podobne zarzuty, zareagowalibyśmy natychmiastowo wzięli za to odpowiedzialność. Chcielibyśmy otrzymać taką samą odpowiedź od Realu Madryt, ale niestety nie doszło do tego.
3. Komentarze protagonistów futbolu zawsze wzbogacały dyskusję o piłce nożnej. Jednak w tym sezonie jeden z pracowników Realu Madryt, ich trener, także posunął się daleko poza granice sportowej rywalizacji. Posunął się nawet do tego stopnia, że wyraził opinię, o tym, że nasz trener powinien czuć się zawstydzony z powodu niektórych sukcesów. Wypowiedzi jakich udzielił José Mourinho na konferencji prasowej po pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów powinny zawstydzić osobę związaną ze sportem. Oskarżył nasz Klub o odnoszenie zwycięstw dzięki spiskom w kraju i międzynarodowym, godząc w tych oskarżeniach w dobre imię Unicefu i władz futbolowych. Oczywiście broniliśmy się i złożyliśmy zażalenie do UEFA, która ostatecznie zadecydowała o jego ukaraniu.
4. Zaskoczeniem było gdy Real Madryt odpowiedział na nasze prawnie uzasadnione działania do obrony naszego honoru poprzez oficjalną skargę na naszych ośmiu graczy, których oskarżono o niesportowe zachowanie, a nawet zachowania rasistowskie starając się osłabić nasz skład przed rewanżowym spotkaniem. Także wtedy się broniliśmy, a skargi Realu Madryt zostały odrzucone przez UEFA.
5. Rywalizacja będzie kontynuowana w przyszłym sezonie, ale nie możemy pozwolić na przekraczanie zasad fair play raz jeszcze. Ponieważ futbol zasługuje na uczciwą grę, a FC Barcelona zrobi wszystko co w jej mocy aby tego bronić. Jeżeli będzie to konieczne, powrócimy na drogę sądową ponownie. Jednakże nikt nie powinien spodziewać się po nas podobnego rodzaju zachowań. Nasze wartości, których uczymy młodzież w La Masía i których bronimy i szanujemy od dekad, nie pozwalają na to.
6. Nasza społeczna odpowiedzialność przed milionami fanów futbolu wymaga od nas zachowania pewnych standardów. Zarówno Real Madryt jak i FC Barcelona posiadają ponad stuletnią historię, ogromne przywiązanie do swoich członków, kibiców i społeczności i są zobligowane do współpracy w pewnych kwestiach. Jednakże jeśli granice fair play zostaną naruszone ponownie, będziemy zmuszeni do zerwania naszych relacji, czego absolutnie nie chcielibyśmy osiągać. Nie chcemy tego robić, ale nie zawahamy się jeśli będzie to konieczne.
7. Kilka dni temu prezydent Realu Madryt oświadczył, że nie ustąpi, dopóki nie wygrają „dziesiątego”. Mamy nadzieję, że zamierza osiągnąć to na boisku w sportowym stylu, powracając do metod, które z pewnością preferuje większość kibiców Madrytu. Prezydent Realu Madryt ma sposobność do ożywienia naszych relacji, tak na boisku jak i poza nim. Futbol, który oddaje ci to co w niego wkładasz, będzie największym beneficjentem.
Dzięki temu oświadczeniu, FC Barcelona ma nadzieję położyć kres temu żałosnemu epizodowi, który, mamy nadzieję, nie zostanie nigdy powtórzony, dla dobra futbolu, sportu i nas wszystkich, który go kochamy.”
Sandro Rosell i Feliu
Prezydent FC Barcelony
Źródło: FCBarcelona.cat