Podczas gdy Thiago Alcántara łączony jest z odejściem z FC Barcelony i pojawiło się już wiele plotek na ten temat, jego ojciec, Mazinho, wyjaśnia wszystko: młodzieniec zostaje w Barcelonie.
Mazinho udzielił dziś wypowiedzi dla radia Onda Cero Barcelona w nadawanym w południe programie Ona Esportiva. Bardzo jasno wyraził się na temat wszelkich spekulacji transferowych i dał jasno do zrozumienia, że: „przyszłością Thiago jest Barça i nie ma o czym więcej mówić w tej kwestii”.
Ojciec zawodnika Barçy wyjaśnił, że jeśli sytuacja byłaby inna, to zawodnik zostałby o tym poinformowany. Odnosząc się do tego powiedział: „Powinniście rozmawiać z Barceloną, a nie z nami. Jesteśmy spokojni, mamy ważny kontrakt. Nie ma niczego poza tym, jest jedynie kontrakt z Barceloną i tylko tyle, nic więcej. Nie rozmawialiśmy z nikim, nie rozmawialiśmy z klubem i myślę, że klub myśli to samo. Jesteśmy szczęśliwi i mamy nadzieję na odnoszenie sukcesów w Barelonie”.
Wiele osób uważa, że problemem Thiago może być przyjście do Barcelony Ceska Fabregasa. Czy będą mogli współpracować? „O to powinniście pytać klub, nie mnie. Mój syn jest tutaj bardzo szczęśliwy. Nie jestem trenerem żeby odpowiadać na pytanie o to czy będą mogli współpracować. To są tematy do rozmowy z klubem, ja wiem tylko tyle że [Thiago] jest tutaj szczęśliwy. Teraz musi myśleć o Mistrzostwach Europy U-21 i zgodził się, że 18 lipca chce wrócić tutaj na trening razem ze swoimi kolegami”.
Kończąc ten temat, Mazinho nie poddaje w wątpliwość umiejętności swojego syna: „W minionym sezonie Thiago udowodnił na co go stać. Dobrze sobie radzi i jest szczęśliwy w tym zespole. Ma profesjonalny kontrakt, który ma zamiar wypełnić”.
Źródło: TotalBarça.com