AS Roma przechodzi właśnie proces odbudowy renomy klubowej, której celem jest powrót do elity włoskiego futbolu. Jej nowy trener, Luis Enrique, szuka wzmocnień w Barçy, a jego priorytetem jest Bojan Krkic.
Młody Katalończyk z serbskimi korzeniami nadal znajduje się na mistrzostwach w Danii z reprezentacją Hiszpanii U-21 i właściwie chyba sam nie wie gdzie znajdzie się w przyszłości. „W tej chwili nie mogę niczego powiedzieć, później będzie na to czas”, skomentował Bojan. W Rzymie już szykują ofertę dla Barcelony aby zawodnik jak najszybciej mógł przejść do stolicy Włoch.
Dyrektor sportowy Romy, Walter Sabatini, podróżuje po całej Europie szukając wzmocnień dla rzymskiego klubu. Niedawno udał się do Londynu, gdzie negocjował dla Giallorossich transfer Gaela Clichy”ego z Arsenalu, a w najbliższym czasie ma zagościć w Barcelonie aby tam starać się o transfer Bojana i omówić warunki jego wykupienia.
Jednak zainteresowanie graczami Barçy nie kończy się na Bojanie. Luis Enrique widziałby w swoim zespole także Martina Montoyę oraz jednego z zawodnikow Barçy B. W rzeczywistości to Montoya był zawodnikiem, z którego Enrique korzystał najczęściej prowadząc rezerwy FC Barcelony.
Szkoleniowec AS Romy ma także nadzieję na transfer Thiago Alcántary, jednak jest świadomy, że tylko transfer Ceska Fábregasa na Camp Nou mógłby zachęcić syna Mazinho do odejścia z Barçy. Jednak sam Thiago deklarował już chęć pozostania w Barcelonie na kolejne lata.
Źródło: Sport.es