Brazylijczyk Dani Alves na konferencji prasowej swojej reprezentacji narodowej wyznał, że sam kupiłby Neymara do FC Barcelony gdyby posiadał odpowiednie fundusze.
„Gdybym miał takie pieniądze, kupiłbym Neymara do Barcelony”, powiedział brazylijski obrońca podczas konferencji prasowej w argentyńskim mieście Campana. „Mam zaszczyt grać z nim w jednym zespole, jestem jego fanem. Myślę, że dobrze pasuje do naszej drużyny”, dodał.
Alves powiedział też, że nie rozmawiał z Neymarem o jego przyszłości, wbrew temu co publikowały niektóre media, i stwiedził że z zawodnikiem łączy go wielka przyjaźń: „Chcę mieć zawsze blisko moich przyjaciół a z nim (Neymarem) jestem szczególnie blisko. Jest osobą która może mi doradzić, jest ze mną a nie przeciwko mnie”.
Zawodnik Barcelony powiedział, że Neymar jest graczem „całkiem świadomym, mimo swojego wieku” i dlatego jest w pełni dojrzały aby zdecydować o swojej przyszłości.
Alves pochwalił też Chilijczyka Alexisa Sáncheza, którego uważa za „wielkiego piłkarza” i „wielki transfer Barçy” jeśli kataloński klub zdecyduje się go kupić.
Kapitan reprezentacji Brazylii, Lucio, stwierdził, że spekulacje nie mają wpływu na Neymara i powiedział, że ten zawodnik będzie wiedział jak radzić sobie z dużą presją: „Neymar jest wielkim graczem (spekulacje) nie mają na niego wpływu. Tutaj, w reprezentacji, zrobimy wszystko aby mu to nie przeszkadzało”.
Źródło: Sport.es