Klub znany jest z tego, że dba o wychowanków i chce dawać im szanse na występy w pierwszym zespole. Przedłużenie umowy z Thiago w poprzednim tygodniu jest tylko przykładem wspomnianej filozofii.
Klub ogłosił w środę, że przedłuży kontrakt z największym obecnie diamentem La Masíi – Thiago Alcántarą, który bezsprzecznie jest utalentowanym pomocnikiem. Barça zawsze pokładała nadzieję w uzdolnionych wychowankach, ale przybycie Pepa Guardioli i obecność Andoniego Zubizarrety sprawiły, że liczba wychowanków w pierwszym zespole wzrosła i to bardzo.
Skład może być „rozciągnięty” o talenty z Barçy B
Odkąd Zubi stał się dyrektorem sportowym FC Barcelony, wszystko stało się jasne – pierwszy zespół może być „rozciągnięty” o dodatkowych graczy z zespołu rezerw, a w tym sezonie wystąpiło w nim jedenastu zawodników Luisa Enrique: Fontàs, Nolito, Sergi Roberto, Víctor Vázquez, Thiago, Miño, Bartra, Sergi Gómez, Jonathan dos Santos, Oriol Romeu i Montoya. Od lat tak wielu wychowanków nie zagrało w pierwszym zespole w jednym sezonie.
Fontàs za Abidala
Jednym z najtrudniejszych momentów w całym sezonie dla Klubu była nieobecność Erica Abidala. Jednak trenerzy wiedzieli, że Andreu Fontàs to nie tylko dobry rezerwowy i młody obrońca wystąpił w sumie w sześciu meczach ligowych pod nieobecność Francuza oraz w meczu Ligi Mistrzów z Rubinem Kazań, przeciwko któremu zdobył gola. Raz jeszcze Klub udowodnił, że zamiast szukać zmienników na rynku transferowym może sięgnąć do zespołu rezerw z równie dobrym rezultatem.
Źródło: FCBarcelona.cat