Gracz FC Barcelony, Javier Mascherano oświadczył, że jeszcze nie skończył swojej kariery w Europie. Piłkarz ten chce jeszcze osiągnąć sukcesy z obecnym klubem, a później będzie myślał co dalej.
Pomocnik Barcy oznajmił, że chciałby pomóc swojemu byłemu klubowi w powrocie do pierwszej ligi, ale teraz jest to nie możliwe. „Są gracze, którzy czują, że ich czas dobiega ku końcowi i idą grać do innych, słabszych lig by tam zakończyć swoją przygodę z futbolem. Ja myślę, że ten czas jeszcze w moim przypadku nie nadszedł i zamierzam kontynuować swoją karierę w Europie, a mianowicie w Blaugranie. Jeszcze mam kilka rzeczy do zrobienia, osiągnięcia” – powiedział Mascherano dla telewizji TycSports.
Były gracz River Plate jest w kontakcie z nowym trenerem tej drużyny, Matiasem Almeydą. Jest tego samego zdania co szkoleniowiec, że tak znany zespół powinien grać w najwyższej lidze rozgrywkowej.
„Teraz trzeba robić wszystko, aby wrócić z powrotem do pierwszej ligi. Należy wyeliminować błędy, które zostały popełnione, zjednoczyć się i walczyć o awans”.
Javier wypowiedział się także o traktowaniu Messie”go przez argentyńskich fanów. „Prędzej czy później będzie on szanowany przez nich. Leo jest znany na całym świecie. Ludzie zmieniają się, jestem przekonany, że zaczną dostrzegać jego wkład w grę dla reprezentacji. Można zauważyć jak mówili o nim ludzie dwa lata temu, a jak teraz” – zakończył Mascherano.
Źródło: sport.es