W niedzielę minął trzeci rok od powrotu na Camp Nou Gerarda Piqué z Manchesteru United. Katalończyk niemal z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem w zespole Pepa Guardioli.
„Przychodzę tutaj aby zdobywać tytuły”, zadeklarował kataloński obrońca po swoim powrocie do Klubu 3 lipca 2008 i słowa zamienił w czyn – wygrywając tryplet w swoim pierwszym sezonie i w dwóch kolejnych doświadczając równie miłych doznań.
Wzrost znaczenia w zespole
Po opuszczeniu Klubu w wieku 17 lat dołączył do Manchesteru United, a powrócił po czterech latach. W pierwszym sezonie po powrocie rozegrał łącznie 45 spotkań: 25 w Lidze, 14 w Lidze Mistrzów i 6 w Copa del Rey, przebywając na boisku w sumie przez 4 112 minut, zdobywając dwie bramki, właczając to w gola w historycznym Gran Derbi wygranym 2-6 na Santiago Bernabéu.
W sezonie 2009/10 odegrał nawet jeszcze większa rolę w zespole pojawiając się na boisku 49 razy we wszystkich sześciu rozgrywkach – Lidze, Lidze Mistrzów, Copa del Rey, Superpucharze Hiszpanii i Europy oraz w Klubowych Mistrzostwach Śwaita. Zdobył ponadto o cztery bramki więcej, wszystkie z rzutów rożnych.
Klucz do sukcesu w 2011 roku
W ostatnim sezonie Piqué pobił wszelkie swoje rekordy notując 51 minut i rozgrywając 4 549 minut – pomimo włożeniu wysiłku w triumf w Mistrzostwach Świata 2010, mógł świętować zdobycie Ligi i Ligi Mistrzów rok później.
Piqué zagrał łącznie 145 spotkań w barwach blaugrana i w wieku zaledwie 24 lat jest jednym z filarów formacji obronnej zespołu Pepa Guardioli. Jest solidnym obrońcą, ale nieobce są mu także udziały w wycieczkach pod bramkę przeciwnika i pomoc w konstruowaniu akcji ofensywnych.
11 tytułów
Od przybycia do Barçy w 2008 roku Piqué wygrał łącznie 11 tytułów – 3 Ligi, 2 Ligi Mistrzów, 2 Superpuchary Hiszpanii, Superpuchar Europy, Copa del Rey i Klubowe Mistrzostwo Świata. Lista ta jest imponująca, jednak młody obrońca ma zamiar dodać do niej jeszcze kilka pozycji w ciągu następnych lat.
Źródło: FCBarcelona.cat