Pep Guardiola wypowiedział się w samych superlatywach o dzisiejszym przeciwniku Barcelony. Powiedział również, że nie chce aby braki w obronie były wymówką dla jego zespołu.
„To wspaniały finał pomiędzy dwiema drużynami, które na niego zasługują”, powiedział Guardiola na przedmeczowej konferencji prasowej. „Mamy prawo gry w tym meczu, bo wygraliśmy Ligę Mistrzów i to się liczy. Mieliśmy wiele czasu na przygotowania. Z początku martwiliśmy się przygotowaniami do Superpucharu Hiszpanii i tym, że oba mecze są rozegrane w krótkim odstępie czasowym”.
Guardiola nie chce narzekać na brak Puyola i Piqué w dzisiejszym spotkaniu oraz na stan nawierzchni na stadionie Louisa II: „Jesteśmy szczęśliwi mogąc tutaj być i musimy pomyśleć o trudnościach, które temu towarzyszą jako o wyzwaniu. Zawsze nam się udaje i musimy dołożyć starań, aby teraz nie było wyjątku”.
Porto, bardzo silny zespół
Szkoleniowiec FC Barcelony w dobrych słowach wypowiedział się o dzisiejszym przeciwniku: „To zespół, który gra przeciwko tobie intensywnie, dobrze z przodu i wszyscy wiedzą jak grać w odpowiedni sposób. Jest wiele sensu w tym co robią. Chciałbym żebyśmy mogli robić to co oni. Zmieniają zawodników i trenerów i ciągle wygrywają. W poprzednim roku wygrali ligę bez przegranego spotkania. To dobry zespół, w każdym znaczeniu tego słowa, będziemy musieli zagrać bardzo dobrze aby ich pokonać”.
Radość i cierpienie
Co do swojego zespołu, Pep powiedział: „zawsze wychodzimy na boisko w 100%. Kiedy grasz w finale, wyobrażasz sobie, że nigdy już nie będziesz miał takiej szansy. Po części musimy się tym cieszyć, ale po części też i wycierpieć swoje”. Co do przygotowania fizycznego, powiedział: „Jesteśmy lepiej przygotowani niż 10 dni temu, ale bardziej osłabieni niż wtedy. Nie możesz oczekiwać aby być na szczycie w tej fazie sezonu, bo czeka nas jeszce wiele rozgrywek. Skoro było nas stać na zaliczenie trudnego testu w Madrycie, to do tego meczu podejdziemy z nastawieniem, że można także jego wygrać”.
Źródło: FCBarcelona.cat