Jak donosi kataloński Sport, Leo Messi zmagał się z wymiotami w przerwie wczorajszego spotkania z Madrytem, jednak postanowił zagrać do końca spotkania. Mecz zakończył się remisem 2-2.
Pomimo trudności, jakie sprawiały złe samopoczucie i wymioty oraz upał panujący tamtego wieczora w Madrycie, Argentyńczyk nie poprosił o zmianę i tuż przed przerwą ogrywając Khedirę i Carvalho zdobył ważną bramkę dającą Barcelonie prowadzenie. Chwilę później, podczas przerwy Leo zwymiotował w szatni.
Messi zdobył wczoraj szóstą bramkę w Superpucharze Hiszpanii. Trzy lata temu zdobył dwie bramki w rewanżowym spotkaniu przeciwko Athletic Bilbao, a w zeszłym roku ustrzelił hat tricka w rewanżowym spotkaniu z Sevillą. Wczoraj zdobył swoją szóstą bramkę i tylko jeden gol dzieli go od wyrównania rekordu Raúla.
Źródło: totalBarça.com