Mimo, że dzisiejsze spotkanie było dopiero meczem inaugurującym rozgrywki ligowe w Hiszpanii, z pewnością zasługiwało na miano Gran Derbi. Prezentujemy najlepsze i najgorsze rzeczy z nim związane.
Najlepsze
Bez wątpienia gol Villi. Bez umniejszania jakości bramki Messiego, ale bramka Asturyjczyka była po prostu genialna. Villa z obrońcami dokoła zdołał oddać potężny strzał zza pola karnego i umieścić go tuż pod poprzeczką. Iker Casillas mógł tylko śledzić tor lotu piłki. Po prostu perfekcyjna bramka dająca remis Barcelonie. Golazo.
Najgorsze
Twarda gra w wykonaniu zawodników Realu Madryt. Przez lato Mourinho nie zmienił swojego nastawienia i także dzisiaj jego zawodnicy nie wahali się ostro odbierać piłki graczom Barcelony, a wiele sytuacji działo się na granicy faulu. Nawet zagranie Khediry mogło poważnie zagrozić zdrowiu Abidala. Szkoda ponownie oglądać takie widowisko.
Źródło: Sport.es