Wypożyczenie Ibrahima Afellaya może być dla niego dobrą opcją, ale ostatnie słowo w tej sprawie należy do Pepa Guardioli.
Blaugrana nie otrzymała jeszcze żadnej oferty od Sevilli. Wraz z przejściem Sancheza do Barçy, Afellay będzie miał jeszcze trudniej o występy w pierwszym zespole. Ostatnio słowo w tej sprawie należy do Guardioli.
Między Barceloną i Sevillą panują dobre realcje. W tamtym roku do Barçy dołączył Adriano, a tego lata do drużyny rezerw dołączył Rodri. Natomiast w drugą stronę powędrował Caceres.
Warto wspomnieć, iż na początku sierpnia, przedstawiciel Holenderskiego piłkarza przyznał, że „Afellay pozostanie na Camp Nou, gdyż czuje się tutaj dobrze”.
Źródło: sport.es