Echa ostatnich dwóch meczów z Realem Madryt nie milkną. Jak opublikował ostatnio El País, kilku zawodników Merengues krytykuje José Mourinho za taktykę zastosowaną w Superpucharze Hiszpanii.
Zespół rzeczywiście ciężko przygotowywał się do tego dwumeczu (mimo oświadczeń Mourinho o tym, że jest to nieistotne trofeum) z nastawieniem, że naprawdę można wygrać Superpuchar. Zawodnicy wydawali się uważać, że zdobycie Superpucharu, nawet jeśli jest to tylko trofeum presezonowe, będzie punktem zwrotnym i początkiem nowego sezonu, w którym mogliby zdominować Barçę.
Jednak nie zdołali wygrać, mimo przygotowywania się do tych meczów przez miesiąc, pomimo swojej taktyki i tego, że poprawili swoją grę, przynajmniej w pierwszym meczu.
Jeden z największych zarzutów wobec taktyki Mourinho łączony jest z nowym nabytkiem, Coentrao. Błędem było użycie go zamiast Khediry w środku pomocy, a jak donosi osoba z otoczenia klubu, zawodnik ten nie jest przystosowany do gry na tej pozycji i nie otrzymał specyficznych instrukcji pozwalających mu na odpowiednią grę. Niektórzy w Madrycie uważają nawet, że Mourinho zdecydował się na to aby uzasadnić cenę jaką zapłacono za Coentrao. Mourinho bronił swojego nowego zawodnika mówiąc, że może on grać na każdej pozycji, jednak zawiódł kiedy miał to udowodnić.
Inne głosy krytyki odnoszą się do instrukcji portugalskiego szkoleniowca. Żądał kończenia akcji tak szybko jak to tylko możliwe. Wydaje się, że było to spowodowane strachem Mourinho przed taktyką Barcelony polegającą na utrzymywaniu się przy piłce. Jednak zawodnicy Madrytu czuli, że ta taktyka nie będzie zgodna w pełni z ich atakiem, ponieważ tracili piłkę zbyt szybko. Najwyraźniej niektórzy zawodnicy pomyśleli, że lepszą opcją będzie dłuższe utrzymywanie się przy piłce i dokładniejsze dopracowywanie ataków. Konsekwencja taktyki Mourinho stała się oczywista: mimo, że Madryt dobrze wywiązywał się z pracy polegającej na unikaniu pozwalania Barcelonie na długie utrzymywanie się przy piłce, zawodnicy Blancos tracili piłkę zbyt szybko i pozwalali Katalończykom odbierać ją na powrót.
Wydaje się, że Superpuchar Hiszpani, mimo mniejszej rangi w porównaniu do pozostałych rozgrywek, spowodował postawienie w Madrycie nowych pytań i wątpliwości. A rozgrywki ligowe nawet się nie rozpoczęły!
Źródło: totalBarça.com