Prezes Stowarzyszenia Hiszpańskich Piłkarzy, Luis Rubiales, ogłosił strajk, przez który 2 pierwsze kolejki La Liga stoją pod znakiem zapytania.
Decyzja została ogłoszona w obecności ponad stu zawodników Primera Division, wśród których byli m.in. , Iker Casillas, Carlos Puyol, Xabi Alonso, Fernando Llorente, Javi Martínez, Santi Cazorla. Sprawa toczy się o pieniądze, a konkretnie o gwarancje wypłaty wynagrodzeń w razie niewypłacalności klubów.
„Liga nie rozpocznie się dopóki nie podpiszemy nowego układu zbiorowego”, powiedział Rubiales. „Strajk może jednak zostać przedłużony w przypadku braku konsensusu”, dodał.
„Piłkarze chcą podpisac umowy, które zapewnią im pokrycie zaległości w przyszłości. Chcą, żeby każdy mógł cieszyć się futbolem na równych prawach, by gracze traktowani byli jednakowo”.
Głos zabrali również piłkarze, Abraham Paz i José María Movilla. „Hiszpański futbol dziś się zjednoczył. Każdy z nas jest tutaj i nie wyjdzie na boisko, dopóki porozumienie nie zostanie podpisane”, powiedział Paz. „To niedopuszczalne, że pracownik przez tyle miesięcy nie otrzymuje wynagrodzenia. Zaczyna się kolejny sezon, a my nie mamy niczego zagwarantowanego”, dodał Movilla.
Źródło: Sport