Szkoleniowiec Valencii, Unai Emery stwierdził, że niezwykle ciężko jest zaskakiwać takiego rywala jak FC Barcelona przez całe spotkanie.
„Do przerwy wręcz zdominowaliśmy rywali, ale nie udało się wygrać. To najlepsza drużyna na świecie, a my byliśmy bardzo blisko zwycięstwa nad nimi. Mieliśmy ogromną szansę, zagraliśmy świetny mecz. Jestem połowicznie zadowolony”, powiedział trener „Nietoperzy”.
Emery przyznał słuszność czerwonej kartki dla Jordiego Alby. Stwierdził, że jego graczowi puściły nerwy i nie powinien dyskutować z arbitrem.
Trener Valencii żałuje jedynie kontuzji Albeldy, który nie wyszedł na drugą odsłonę meczu. Być może to właśnie brak kapitana zaważył na remisie z Barceloną. Mimo to, pochwalił zmiennika Albeldy, Tino Costę za dobry mecz. Valencia ostatecznie zremisowała z FC Barceloną 2:2.
Źródło: marca.com