Dziś rozpoczęła się druga faza EuroBasket 2011! Cenne zwycięstwo Hiszpanów, Serbia przegrała w meczu z „setką”, Francja liderem – krótkie podsumowanie dzisiejszego dnia poniżej. Zapraszamy!
GRUPA E
Niemcy 68 – 75 Hiszpania
I kwarta 15 – 16 II kwarta 18 – 20 III kwarta 22 – 20 IV kwarta 13 – 21
Pierwszy mecz (w drugiej fazie) aktualnych Mistrzów Europy i ciężki rywal, ale dwa punkty pozostają na koncie Hiszpanów! Z trzech koszykarzy Regal Barcelony zagrało tylko dwóch. Victor Sada nie wystąpił ani minuty. Kolejne świetne spotkanie w wykonaniu Juana Carlosa Navarro (30 minut). Zdobył on 14 punktów i miał 4 asysty. Ricky Rubio (22 minuty) wprawdzie nie trafił żadnego oczka, ale zainkasował 5 zbiórek i 3 asysty. Co jest dobrym wynikiem dla tak młodego (21 lat) koszykarza.
Turcja 64 – 68 Francja
I kwarta 14 – 12 II kwarta 13 – 19 III kwarta 17 – 26 IV kwarta 20 -11
Turcy walczyli w tym spotkaniu do końca. Nie wiele brakowało, a bylibyśmy świadkami dogrywki. Najlepiej wśród Tureckich zawodników spisał się koszykarz, grający na co dzień w Orlando Magic, Hidayet „Hedo” Türkoğlu. Grał on przez pół godziny, zdobył 13 „oczek” i miał 8 przechwytów. Natomiast najlepszym francuzem został Tony Parker (Cleveland Cavaliers), który przebywał na parkiecie 37 minut, zdobył aż 20 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst. Niesamowity wynik!
Serbia 90 – 100 Litwa
I kwarta 24 – 26 II kwarta 20 – 28 III kwarta 24 – 24 IV kwarta 22 – 22
Mecz stał na wysokim poziomie, ale niska skuteczność pod koszem przyczyniła się do porażki Serbii. Spadają oni w tabeli na przedostatnie miejsce. Zawodnik Regal Barcelony, Kosta Perovic, zagrał 12 minut, zdobył 4 punkty i miał 3 przechwyty. Jest to pierwszy mecz, na tych Mistrzostwach Europy, w którym drużyna osiąga magiczną liczbę „100” oczek. Brawa dla gospodarzy – Litwy!
Tabela po I dniu fazy II: (wygrane / przegrane – trafione / stracone – punkty)
1. Francja 3/0 – 241/225 – 6
2. Hiszpania 2/1 – 225/212 – 5
3. Litwa 2/1 – 254/249 – 5
4. Turcja 1/2 – 197/200- 4
5. Serbia 1/2 – 261/261 – 4
6. Niemcy 1/2 – 197/228 – 3
Źródło: własne