Guardiola też bije rekordy
Josép Guardiola po meczu w Mińsku z BATE Borysów (5:0) wyprzedził Franka Rijkaarda pod względem liczby rozegranych meczów w roli trenera w europejskich pucharach.
Trener z Santpedor zadebiutował w roli trenera w Europie meczem z Wisłą Kraków (4:0), który odbył się 13 sierpnia 2008 roku. Tym spotkaniem Pep Guardiola rozpoczął pisanie pięknej historii najlepszej Barçy w historii. Tym samym stał się trenerem, który najczęściej prowadził Barcelonę w Ligach Europejskich.
Od czasu swojego debiutu Guardiola prowadził Barcelonę na europejskich boiskach 42 razy. Meczem w Mińsku wyprzedził dotychczasowego lidera klasyfikacji Franka Rijkaarda (41 meczów). Już w ubiegłym sezonie częstymi występami w Lidze Mistrzów wyprzedził Louisa van Gaala (40) oraz Johana Cruyffa (35). Tak więc PepTeam pobił kolejny rekord.
Świetny bilans meczów
Z 42 meczów pod wodzą Guardioli w Europie, FC Barcelona wygrała 24 spotkania (58%), zremisowała trzynaście (30%) oraz przegrała pięć (12%). Jednak w tym miejscu należy zaznaczyć, że tylko jedna z tych porażek miała tragiczne skutki (porażka 1:3 na San Siro z Interem). Cztery pozostałe to porażki z Szachtarem i Rubinem w fazie grupowej, przegrana z Wisłą Kraków w ostatniej rundzie eliminacji po pewnym zwycięstwie w pierwszym meczu oraz porażka z Arsenalem w Londynie (1:2), którą udało się odrobić na Camp Nou.
Bramkostrzelna Barca
W 42 meczach „ery Guardioli” w Lidze Mistrzów, Barça zdobyła aż 93 bramki (ponad dwie bramki na mecz), zaś straciła zaledwie 35 (mniej niż bramka na mecz). Jednak liczby nie są ważne, lecz dokonania drużyny Pepa Guardioli podczas trzech lat rywalizacji w Lidze Mistrzów.
W sezonach 2008/09 i 2010/11 Katalończycy ogrywali w finale Manchester United odpowiednio 2:0 i 3:1 i zdobywali Puchar Europy. W sezonie 2009/10 w półfinale rozgrywek na drodze Barçy stanął Inter Mediolan, z którym rywalizacja będzie na długo zapamiętana dzięki kontrowersjom związanym z José Mourinho oraz wybuchem wulkanu w Islandii, przez który na mecz do stolicy Lombardii piłkarze Barçy musieli się udać autokarem.
Źródło: fcbarcelona.cat