Kibice, mające uczestniczyć w projekcie Grada Jove określili się jako barceloniści niestosujący przemocy. Przypomnijmy, że mówi się, iż z powodu zaleceń policji, projekt ten nie zostanie zrealizowany.
„Chcemy wyeliminować wszelkie wątpliwości, że naszym celem jest stworzenie trybuny, na której z powodu przestępców panować będzie przemoc”, napisano w komunikacie wysłanym do agencji EFE przez grupę młodych ludzi, którzy proszą socios o refleksję opartą na „rzeczywistości, a nie na przypuszczeniach”.
„Szanujemy to, że wielu kibiców woli ciszę. Nieśmiałe okazanie wdzięczności za zasługi drużyny. To, że wolą chusteczki od okrzyków wsparcia. Ale nie my. Wydzielenie części stadionu, gdzie można to robić to konieczny znak tolerancji i szacunku”, dodano w komunikacie.
Jednym z projektów, które chce wprowadzić obecny zarząd kierowany przez Sandro Rosella jest stworzenie specjalnego sektora na stadionie, na którym zasiądą młodzi kibice prowadzący żywiołowy doping. Ma to dodać kolorów Camp Nou, który obecnie jest stadionem ciszy.
Katalońska policja zgłosiła jednak zastrzeżenia dotyczące ok. 80-90 osób, które miałyby zasiąść na trybunie. Realizacja projektu stanęła pod znakiem zapytania. Minister bezpieczeństwa w Generalitat, Felip Puig, powiedział na antenie Catalunya Radio: „Chciałbym, żeby Barça miała trybunę młodych osób prowadzących doping, ale to zależy od warunków bezpieczeństwa określonych przez prawo. Należy zagwarantować, że nie będzie nikogo z przeszłością przestępczą, aby uniknąć przemocy, nacisków i awarii, jak miało to miejsce kilka lat temu”.
„Barça zapewniła nas, że bada ten projekt, a my powiedzieliśmy, że między wszystkimi stronami będzie pełna współpraca, ale istnieją warunki, które muszą być spełnione. Jeśli Barça je spełni, projekt przejdzie dalej”, dodał.
Projekt ten będzie tematem dyskusji na jutrzejszym spotkaniu zarządu i sobotnim posiedzeniu socios compromisarios. Sprawa ta zostanie poddana wówczas głosowaniu. Jeśli wynik będzie negatywny, klub porzuci realizację projektu.
Obecnie, kibice prowadzący doping, są zjednoczeni pod nazwą „Fanàtics Barça”. W skład tej grupy wchodzą następujące penye: Unibarçataris, Tòxics Ventura, Suppoerters Puyol, Nostra Ensenya, KF, Grup Fidel i Almogàvers.
„Akceptujemy środki kontroli, którym nie będą musieli być poddawani inni socios, napisali kibice w komunikacie. „Nie tolerujemy tego, że traktuje nas się jako socios drugiej kategorii lub jako potencjalnych przestępców”.
„Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że albo na trybunie nie będzie przemocy, albo w ogóle nie będzie tej trybuny. Naszym zamiarem jest stworzenie trybuny, na której ludzie będą mogli dopingować bez czucia się ograniczonym z powodu innych sposobów przeżywania futbolu”.
Źródło: sport.es