Argentyńczyk w dalszym ciągu ma nienasycony głód na kolejne trofea z FC Barceloną.
Napastnik Barcelony Lionel Messi, bohater meczu z Atlético Madryt, powiedział, że chce nadal tworzyć historię klubu z Katalonii.
W wieku zaledwie 24 lat, argentyńska gwiazda strzeliła już 192 goli dla Barcelony. Niedługo przegoni Węgra Kubalę a potem czeka na niego już tylko najlepszy strzelec w historii klubu, Cesar Rodriguez.
W wywiadzie dla Barça TV, Messi przyznaje, że jest bardzo podekscytowany możliwością bycia najlepszym strzelcem w historii Barcelony.
„Wiele lat minęło i nadal czuję to samo. Chcę nadal tworzyć tutaj historię”, powiedział Argentyńczyk. Musimy iść krok po kroku, bez myślenia o wyzwaniach. Myślę, że najważniejszą częścią tego zespołu jest wygrywać tytuły dla nas i dla fanów. Wszystko to wyprzedza wszelkie nagrody indywidualne”, stwierdził Argentyńczyk.
Atlético Madryt, stała się jego ulubioną ofiarą. Udało mu się strzelić temu zespołowi już czternaście bramek w lidze. Zgodnie z tradycją, Messi wziął do domu piłkę: „Szukam dobrego miejsca w domu z innymi kulami”, powiedział napastnik Barcelony.
Jeśli chodzi o nowy projekt, który używa Guardiola Messi przyznał, że wciąż musi się dostosowywać do 3-4-3. „Czujemy się bardzo wygodne. Są rzeczy jeszcze do dopracowania, jak w innych systemu, ale to normalne. To wymaga czasu i praktyki. Nie jesteśmy przyzwyczajeni. Osobiście jestem zadowolony, bo mamy więcej miejsca z przodu i mogę dostawać więcej piłek”, dodał na zakończenie 24 latek.
Źródło: sport.es