Neymar od dłuższego czasu jest przedmiotem zainteresowania zarówno Barcelony jak i Realu Madryt.
Mimo wielu spekulacji, przyszłość zawodnika ma wyjaśnić się dopiero w styczniu, a do tego czasu gracz nie zamierza opowiadać się po żadnej ze stron w jak to sam określił, wojnie obu klubów.
– Cieszy mnie zainteresowanie dwóch wielkich klubów, ale nie chcę być łączony w wojnę Barcelony i Realu Madryt – cytuje zawodnika dziennik AS. – Wszystko co powiem jest nadinterpretowane, więc co mogę teraz powiedzieć? Nie chcę nikogo obrażać. Jedyne co chciałbym powiedzieć to to, że przed Klubowymi Mistrzostwami Świata nic się nie wydarzy, nic – podkreślił.
Neymar ma ważny kontrakt z Santosem do 2015 roku. Ma w kontrakcie zapisaną klauzulę odstępnego w wysokości 45 milionów euro.
Źródło: goal.com