W drugiej połowie wczorajszego meczu na placu gry pojawił się Gerard Piqué, dla którego był to powrót na boisko po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją.
Piqué wszedł na ostatnie 37 minut, zastępując Busquetsa. Piłkarz ten jest zadowolony, że już wczoraj dostał szansę od Pepa Guardioli. „Czułem się bardzo dobrze. Miło jest wejść na boisku w tym zespole” – oznajmił defensor.
W dniu 23 sierpnia Gerard nabawił się kontuzji łydki u lewej nogi, która wykluczyła go z gry na miesiąc i jeden dzień. Po takim czasie Piqué znów pojawił się na boisku i zagrał w zwycięskim meczu z Atlético Madryt.
„Czułem się wspaniale. Zespół grał bardzo dobrze. Miło jest wejść na murawę w tym zespole, która gra wyśmienicie. Taktyka z trzema obrońcami jest pozytywna, to dobry sposób na grę, zwłaszcza na własnym boisku, gdzie zespoły przyjeżdżają się bronić” – zakończył hiszpański obrońca.
Na temat wczorajszego pojedynku na Camp Nou wypowiedzieli się także inni piłkarze.
Pedro:
„Wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie. Podeszliśmy do tego pojedynku bardzo poważnie. Dobrze się gra z wymagającym przeciwnikiem, a takim było Atlético”.
„Gramy bardzo dobrze, na wysokim poziomie. W szczególności na własnym boisku wszystko nam wychodzi. Czujemy komfort w swojej grze”.
„Czujemy się komfortowo grając tym systemem. To jest coś innego dla naszych przeciwników. Zawsze możemy wrócić i grać ustawieniem 4-3-3, które jest nam bardziej znane”.
Alves:
„Pewne rzeczy przychodzą nam bardzo łatwo i prosto. Kiedy już coś zaczniemy robić dobrze, wszystko idzie z łatwością”.
Źródło: fcbarcelona.cat