Po serii sześciu spotkań bez zwycięstwa i pobycie w strefie spadkowej do Segunda División B, Bacelona B odniosła wczoraj wieczorem swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Komplikacje na początek
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już od pierwszych minut przycisnęli, w efekcie czego po zaledwie 10 minutach gra strzelili bramkę. Jej autorem był Choco Lozano, który zdołał pokonać Oiera Olazábala. Jeszcze przed przerwą wyrównać zdołał z rzutu karnego młodszy z braci dos Santosów – Jonathan. W pierwszej połowie nie było już więcej ciekawych sytuacji, jednak co warte podkreślenia, chwilę przed przerwą w ciągu czterech minut sędzia pokazał cztery żółte kartoniki: trzy dla gospodarzy (Miki, Pina i Fernando Martín) i jedna dla Barcelony (strzelec bramki dos Santos).
Dominacja absolutna
Druga część gry zdecydowanie należała już jednak do gości, którzy pragnęli przełamać fatalną passę. W ośmiu pierwszych meczach zdobyli zaledwie pięć punktów, a w sześciu ostatnich tylko dwa. Nie dziwi więc ogromna motywacja drugiej drużyny Barcelony. Motywacja Eusebio w przerwie dała właściwy efekt, bowiem na boisku „istniała” już tylko jedna drużyna. Ciągłe ataki na bramkę Maestro, raz dały efekt w postaci bramki.
Decydujący gol Carmony i golejada w doliczonym czasie
Na prowadzenie Blaugranę wyprowadził Carlos Carmona. To była decydująca o losach meczu bramka. W 89. minucie gry szeregi gospodarzy osłabił Paco Esteban, który pojawił się na boisku pół godziny wcześniej. Wynik był juz ustalony, ale goście ani myśleli zaprzestawać atakowania. Chcieli zmazać plamę, jaką do tej pory powiększali swoją grą. W doliczonym czasie dwukrotnie jeszcze znaleźli drogę do bramki Maestro. Dwie minuty po upływie regulaminowego czasu gry strzelił młodszy z braci, tym razem, Alcântara – Rafa. Natomiast wynik na 1:4 ustalił, chwilę później, Cristian Tello.
Dzięki temu cennemu zwycięstwu, Barça B dodała do swojego dorobku trzy oczka, które teraz dają w sumie osiem i pozwalają na zajmowanie 17. miejsca, z jednym punktem przewagi nad strefą spadkową. W środku tygodnia Segunda División jak i hiszpańska ekstraklasa odrabiają przełożoną z powodu strajku pierwszą kolejkę. Barcelonę B czeka wyjazd do Aragonii, na mecz z 20. w tabeli SD Huescą.
CD Alcoyano 1 – 4 FC Barcelona B
1:0, Lozano (10″)
1:1, Dos Santos (43″)
1:2, Carmona (72″)
1:3, Rafinha (90+2″)
1:4, Tello (90+4″)
CD Alcoyano: Maestro – Pina (Fabiani, 76″), Fernando Martín, Morcillo, Devesa – Gato, Diego Jiménez, Miki, Álvaro – César Remón (Omar Monterde, 56″) i Choco Lozano (Paco Esteban, 59″).
Barça B: Oier Olazábal – Martín Montoya, Marc Bartra, Marc Muniesa, Cristian Lobato – Cristian Tello, Jonathan dos Santos (Carles Planas, 86″), Javier Espinosa, Carlos Carmona – Rafa Alcântara i Gerard Deulofeu (Rodri, 64″).
Sędzia: Sánchez Martínez.
Źródło: fcbarcelona.cat