FC Barcelona wygrała dziś z Racingiem Santander 3-0 i nie widać po niej żadnych oznak „wirusa FIFA”. Pierwszą bramkę zdobył Leo Messi po genialnej dwójkowej akcji z Andrésem Iniestą w polu karnym Racingu. Drugiego gola zdobył Xavi uderzając piłkę głową po dośrodkowaniu Pedro, a ostatniego gola zdobył po przerwie Messi dobijając strzał Andrésa Iniesty, po którym piłka odbiła się od słupka. Przez całe spotkanie dominowała oczywiście Barcelona, a Racing właściwie nie miał żadnych sytuacji podbramkowych. Ważnym wspomnienia faktem z tego spotkania jest uraz Gerarda Piqué, który już w ósmej minucie meczu został zmieniony przez Erika Abidala.
Tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego cały stadion minutą ciszy oddał hołd „Chusowi” Peredzie, byłemu zawodnikowi FC Barcelony, który zmarł przed kilkoma tygodniami. Tuż po rozpoczęciu spotkania swoje ataki zaczęła przeprowadzać FC Barcelona, jednak obrońcy Racingu grali bardzo dobrze w obronie i bez strachu próbowali odbierać piłkę zawodnikom Pepa Guardioli. Jednak defensywa Racingu była skuteczna tylko do czasu, a Toño skapitulował w 10. minucie spotkania. Leo Messi dograł do Andrésa Iniesty w polu karnym, ten natychmiast oddał piłkę do Argentyńczyka, który już ograł obrońców i stanął oko w oko z bramkarzem. Toño spodziewał się strzału między nogi, a Messi zręcznie go ominął i wpakował piłkę do pustej bramki! Jednak przed tą bramką mieliśmy wydarzenie, które zaniepokoiło wsyzstkich kibiców Blaugrany – z boiska musiał zejść Gerard Piqué, który odczuwał dyskomfort w prawym udzie, więcej o tym przeczytacie tutaj. Katalońskiego defensora zastąpił Eric Abidal. Po krótkim czasie Messi mógł zdobyć bramkę numer dwa, jednak jego strzał zablokowali obrońcy. Właściwie to głównym graczem tego spotkania był od tej chwili Messi, który zaliczył jeszcze kilka dogodnych sytuacji.
Jednak w 27. minucie to nie on, ale Xavi zdobył drugiego gola dla Barcelony. Po dośrodkowaniu Pedro Katalończyk uderzył piłkę głową i skierował wprost do bramki Racingu, 2:0! Ten gol był przykładem tego jak bezradna była w tym meczu obrona gości. Xavi jest bardzo niskim zawodnikiem, a mimo to znalazł się w samym środku pola karnego i zdołał zdobyć gola po uderzeniu głową – to mówi wszystko. W 37. minucie Pedro przedarł się z piłką w pole karne Racingu i uderzył piłkę z bardzo ostrego kąta. Futbolówka trafiła w Puyola (!), który jakimś cudem brał udział w tej akcji, i opuściła boisko. Ach, gdyby był to Piqué… Kilka minut później Messi genialnie wysunął piłkę Davidowi Villi, który ograł bramkarza, jednak nie zdołał trafić do pustej bramki, zabrakło naprawdę niewiele. Na koniec pierwszej połowy kolejną akcją uraczył nas Leo Messi, ale obrońca wybił piłkę po strzale Argentyńczyka.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie ani trochę. Barcelona nadal miała posiadanie piłki rzędu ponad 70%, a jej głównym aktorem był Leo Messi, który zaliczał kolejne sytuacje podbramkowe. W 65. minucie spotkania Argentyńczyk ograł dwóch rywali, jednak zatrzymał się na trzecim. Piłka trafiła do Villi, który ponownie przestrzelił. Messi domagał się podyktowania rzutu karnego, jak pokazały powtórki – słusznie, jednak inne zdanie miał arbiter dzisiejszego spotkania. Jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 68. minucie Messi dograł do Iniesty, ten wypracował sobie dobrą pozycję do oddania strzału i uderzył piłkę lewą nogą. Futbolówka uderzyła w słupek, ale momentalnie przy niej znalazł się Messi, który bez problemów ją dobił i zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu! W kolejnych minutach Barcelona nadal przeważa, jednak nie gra już tak szybko i szanuje piłkę. Na dziewięć minut przed końcem spotkania Villa uderza po raz kolejny z bardzo ostrego kąta, ale niestety raz jeszcze przestrzelił. Najciekawszą sytuacją z końcówki tego meczu był z pewnością strzał z przewrotki Abidala, jednak Toño bez problemów go wybronił.
Po tym jak Betis przegrał dziś z Madrytem 4-1, a FC Barcelona zdobyła trzy punkty w meczu z Racingiem Santander, to właśnie zespół Pepa Guardioli jest samodzielnym liderem tabeli la Liga. Teraz czekamy na mecz w Lidze Mistrzów z Viktorią Pilzno i dalsze informacje na temat stanu zdrowia Gerarda Piqué, o czym będziemy informować Was na bieżąco.
FC Barcelona – Racing Santander 3-0
Składy:
FC Barcelona:
Valdés – Alves, Piqué (Abidal 8″), Puyol, Maxwell – Xavi, Iniesta (Keita 71″), Thiago – Villa, Messi i Pedro (Adriano 73″)
Racing Santander:
Toño, Francis, Álvaro, Bernardo, Cristian, Diop, Tziolis, Adrian, Jairo, Munitis i Koné
Gole:
1-0 Messi 10″
2-0 Xavi 27″
3-0 Messi 67″
Źródło: Własne, zdjęcie: Sport.es