Chilijski trener, Claudio Borghi podchodzi z wielką ostrożnością do powrotu do gry Alexisa Sáncheza. Trener pozwolił sobie nawet wysłać komunikat z tą wiadomością do FC Barcelony.
Borghi ostrzega, aby Sánchez nie wrócił zbyt szybko do gry i aby nie odnowił mu się uraz. Piłkarz Barçy doznał kontuzji w pojedynku ligowym z Realem Sociedad. Pierwsze diagnozy wskazywały na to, że będzie on musiał pauzować kilka tygodni. Sam Pep Guardiola podchodzi do tego wszystkiego ostrożnie, nie chcąc popełnić błędu. Oznajmiając, że Alexis na placu gry pojawi się dopiero, gdy będzie zdolny do gry w stu procentach.
Claudio liczy, że będzie mógł skorzystać z Sáncheza w dwóch meczach listopadowych, które będą bardzo ważne dla reprezentacji. Najpierw Chile zmierzy się 11 listopada z Urugwajem, a następnie cztery dni później z Paragwajem.
„Alexis doznał dość poważnej kontuzji. Nie będziemy mogli powołać go na te dwa mecze, jeśli wcześniej nie zagra w klubie. Jeśli Guardiola będzie przed tymi pojedynkami mógł skorzystać z usług Chilijczyka to my będziemy wtedy mogli powołać go do kadry. Nic nie będziemy robić na siłę, ponieważ zdrowie piłkarza jest najważniejsze. Jest on bardzo ważnym graczem dla nas” – oznajmił Borghi dla kanału Fox Sports.
Źródło: sport.es