Kilku przymiotników potrzeba do wyjaśnienia, że Messi jest najlepszym piłkarzem na świecie. Strzelił 14 goli w 11 meczach – imponujące statystyki.
14 bramek w 11 spotkaniach oficjalnych. Lider klasyfikacji strzelców tego sezonu, zawodnik który zdobył najwięcej bramek w historii Superpucharu Hiszpanii, drugi strzelec w historii Barcelony, który przegonił legendarnego Kubalę. W Lidze Mistrzów jest w dwunastce najczęściej trafiających do bramki, warto też pamiętać, że Messi był najlepszym strzelcem Champions League w trzech ostatnich sezonach.
Dogonić Pedro
Messi ma jeszcze kilka osobistych wyzwań. Przykładem może być wyrównanie osiągnięcia Pedro, który w sezonie 2009/10 zdobył bramki we wszystkich rozgrywkach (Superpuchar Hiszpanii, Superpuchar Europy, La Liga, Copa del Rey, Liga Mistrzów i Klubowe Mistrzostwa Świata). Do tej pory Messi zdobywał bramki w czterech z sześciu rozgrywek – 2 gole w Superpucharze Hiszpanii, 1 w Superpucharze Europy przeciwko Porto, 2 w Lidze Mistrzów w meczu z BATE, a także w lidze, gdzie zdobył 8 bramek w 6 meczach.
On potrzebuje tylko gola w Pucharze Hiszpanii i Klubowych Mistrzostwach Świata, może to uczynić już przed świętami.
Dwa hattricki
Messi zdobył już trzy bramki przeciwko Atletico Madryt i Osasunie, w meczach na Camp Nou. Na swoim koncie ma już 11 hattricków w pierwszym zespole. Messi strzelił także po 2 gole w spotkaniach z BATE w Lidze Mistrzów i z Villarealem. Ze statystyk wynika jasno, że Messi jest najlepszym strzelcem w lidze.
Następne wyzwania
Kolejnymi wyzwaniami w tym sezonie może być strzelenie gola w lidze poza Camp Nou, a także u siebie w Lidze Mistrzów. Messi na to pierwsze będzie musiał czekać co najmniej do 25 lub 26 października (Barça gra z Granadą), natomiast 19 października Barcelona zmierzy się u siebie z Viktorią Pilzno.
Póki co, maszyna do zdobywania goli będzie musiała zmierzyć się z ekipami Chile i Wenezueli.
Źródło: fcbarcelona.cat