Prezydent Barcelony, Sandro Rosell, jest zdenerwowany możliwością, by jego klub grał w tym sezonie na Camp Nou w południe.
„Nie chciałbym grać o 12, to tradycja, że na Camp Nou gra się po południu albo w nocy” – powiedział prezydent podczas prezentacji umowy z Intersports.
Rosell pochwalił również Messiego i Iniestę, dwóch bohaterów dnia. Pierwszy miał swoją dziewiątą rocznicę od debiutu w drużynie: „Dostał od boga talent, ale też starał się i ciężko pracował”. „Messi jest niewątpliwie najlepszym zawodnikiem na świecie”.
Z drugiej strony, prezydent Barcelony opowiadał o rozwoju klubu w Azji, w ramach umowy z Intersport. Porozumienie jest na okres pięciu lat i dzięki niemu do kasy klubu wpłynie ponad milion euro.
Ponadto zapowiedziano, że delegacja klubu pod przewodnictwem prezydenta uda się w listopadzie do Chin, by wziąć udział w różnych uroczystościach.
Źródło: sport.es