Thiago przebojem wdarł się zarówno do pierwszej drużyny Barcelony, jak i do reprezentacji Hiszpanii. Jednak jak sam zawodnik przyznaje, jest nieco zaskoczony takim obrotem spraw.
Pomocnik FC Barcelony nie chciał przyrównywać Pepa Guardioli do Vicente del Bosque. Młody Hiszpan stwierdził, że każdy trener jest inny i takie porównywanie byłoby bez sensu. Jednocześnie młody Blaugrana zaznaczył, iż świetnie się czuje w Barcelonie i reprezentacji Hiszpanii oraz podziękował kolegom za zaufanie, którym go obdarzyli.
Thiago przyznał, że jest zaskoczony rolą, którą przyszło mu odgrywać w obecnym sezonie. – Rok temu byłem jeszcze w Barcelonie B, występującej na zapleczu Primera Division. Teraz gram w pierwszym zespole Barcelony oraz dostaję powołania do reprezentacji narodowej. To wspaniałe – wyznał młody zawodnik.
Jutrzejszym meczem Hiszpanie zakończą udane eliminacje do Mistrzostw Europy, które w 2012 roku odbędą się w Polsce i na Ukrainie. Ostatnim przeciwnikiem La Furia Roja będzie reprezentacja Szkocji. – Z tego co widzieliśmy na wideo, jest to silna, szybka i inteligentnie grająca drużyna. W zespole mają wielu piłkarzy, którzy regularnie występują w Premier League – skomentował Thiago.
Źródło: sport.es