Trener Sevilli mówi, że zdaje sobie sprawę jak trudne zadanie czeka jego drużynę w pojedynku z Barceloną.
Sevilla, obok Barcelony i Levante, są zespołami, które nie poznały jeszcze smaku porażki w tym sezonie rozgrywek La Liga. Z pewnością to się zmieni, ponieważ FC Barcelona w ostatnich czterech meczach na Camp Nou zdobyła, aż 20 bramek. I nie zanosi się, aby było gorzej.
Trener Sevilli twierdzi, że „muszą zagrać odważnie i przyjąć do wiadomości, że będą tutaj dużo biegać za piłką. A gdy ją odbiorą Azulgrana będzie stosować pressing. Barcelona to najlepszy zespół świata i mimo tego, że zwycięstwo jest prawie niemożliwe, to jednak musimy być świadomi własnych możliwości”.
Choć „Marcelino” nie może liczyć na Diego Perrotiego i Alvaro Negredo, to i tak musi złożyć najlepszą drużynę z zawodników których ma do dyspozycji. Gdy został zapytany o Lionela Messiego odpowiedział „nie ma sposobu by go zatrzymać”.
Źródło: mundodeportivo.com