Bezbramkowym remisem zakończył się mecz Milanu – Fiorentina. Bohaterem gospodarzy został Boruc, który w końcówce trzykrotnie znakomicie interweniował. Mecz AC Milan – FC Barcelona w środę o 20:45.
Od początku spotkania inicjatywę przejęli zawodnicy Milanu. Osiem minut po pierwszym gwizdku arbitra po raz pierwszy groźnie zrobiło się pod bramką Fiorentiny. Po dośrodkowaniu w pole karne spory błąd popełnił Artur Boruc, który nie zdołał złapać futbolówki. Błędu polskiego golkipera nie wykorzystali jednak mediolańczycy. W 19. minucie spotkania bramkarz gospodarzy musiał wyciągać piłkę z siatki po uderzeniu Seedorfa. Sędzia nie wskazał jednak na środek boiska, dopatrując się pozycji spalonej. Powtórki pokazały, że nie miał on racji. Decyzji zmienić to nie mogło, gol nie został uznany.
Na początku trzeciego kwadransa gry szczęścia próbował Alberto Aquilani, lecz jego strzał głową powędrował nad poprzeczką. Kilka chwil później szansę miał także Robinho, ale uderzenie zostało zablokowane przez obrońców Violi. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy zakotłowało się także pod bramką Milanu. Po dość niepewnym piąstkowaniu Christiana Abbiatiego okazję miał Alberto Gilardino, piłka powędrowała jednak wysoko nad poprzeczką. Po chwili Boruc bez większych problemów obronił jeszcze strzał Seedorfa i na przerwę piłkarze obu drużyn schodzili przy rezultacie bezbramkowym.
Cztery minuty po wznowieniu gry Boruca próbował pokonać Zlatan Ibrahimović, lecz uderzenie szwedzkiego napastnika powędrowało nad bramką. Kilkadziesiąt sekund później szansę miał Antonio Nocerino. On również nie trafił w światło bramki, choć był już dużo bliżej od swojego kolegi z zespołu. Po chwili szansę dla Fiorentiny miał natomiast Riccardo Montolivo, ale nie zdołał zagrozić bramce Abbiatiego. Pod koniec pierwszego kwadransa tej części gry znów groźnie zrobiło się natomiast pod bramką Violi, ostatecznie podopieczni Massimiliano Allegriego nie zdołali jednak nawet oddać strzału.
W 73. minucie bardzo ładnym strzałem z dystansu popisał się Pasqual, ale piłka przeleciała tuż obok słupka. Cztery minuty później Milan był niezwykle bliski zdobycia gola. Bardzo dobrze zachował się jednak Boruc, najpierw parując na słupek uderzenie Alexandre Pato, a po kilku sekundach we wspaniałym stylu broniąc dobitkę Emmanuelsona z najbliższej odległości. W samej końcówce golkiper Fiorentiny po raz kolejny uratował swój zespół, wygrywając pojedynek sam na sam z Pato i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
AC Milan jest najbliższym rywalem FC Barcelony. Mecz pomiędzy tymi drużynami w Lidze Mistrzów odbędzie się 23 listopada (środa) o godzinie 20:45.
AC Fiorentina 0 – 0 AC Milan
AC Fiorentina: Boruc – Pasqual, Nastasic, Gamberini, De Silvestri – Munari (63″ Kharja), Montolivo, Bahrami, Lazzari – Gilardino, Cerci (46″ Silva)
AC Milan: Abbiati – Abate, Nesta, Thiago Silva, Antonini – Aquilani, Ambrosino, Nocerino, Seedorf (73″ Emanuelson) – Robinho (70″ Pato), Ibrahimović
Źródło: serie A