Chilijski napastnik przełamał swoją passę bez gola, jego pierwszy gol był po prostu wspaniały. Ostatniego gola zdobył w drugiej kolejce przeciwko Villarrealowi. Rodacy Alexisa są z niego dumni.
Alexis Sánchez był najlepszym zawodnikiem w meczu przeciwko Rayo. Chilijski napastnik złamał passę bez strzelonego gola. Bramka w 29 minucie była po prostu cudowna. Zawodnik przyjął piłkę po podaniu Xaviego, ominął jednego z obrońcy i uderzył prosto w okienko. Kilka minut później (40 min.) zgarnął piłkę po zagraniu Daniego Alvesa i delikatnym strzałem zewnętrzną stroną prawej strony pokonał Cobeño.
Poza dwoma pięknymi golami, Alexis był bardzo aktywny na boisku, najpierw z prawej strony, a następnie z lewej. Camp Nou zgotowało mu owacje na stojąco, kiedy ten schodził z boiska (za niego wszedł Adriano) w 70 minucie.
Trzy bramki w sezonie
28 sierpnia Chilijski napastnik strzelił pierwszego gola w barwach Barcelony, był to jego pierwszy oficjalny mecz. Zdobył on trzeciego gola w „manitowej” wygranie z Villarrealem. Nabawił się kontuzji w meczu przeciwko Realowi Sociedad. Wrócił do drużyny w pełni sił 1 listopada i od tego czasu powoli zaczyna udowadniać swoją wartość. Wczoraj dał popis swojego talentu zdobywając dwie bramki przeciwko Rayo.
Źródło: fcbarcelona.cat