„Hiszpania chce zadbać o chińskich kibiców i dlatego zmianie uległy godziny rozegrania spotkań”, ogłosiła oficjalna strona internetowa agencji Xinhua po meczu Madryt-Osasuna. Na liście takich meczów jest też Gran Derbi.
Chińskie media, tak sportowe jak i ogólne, podkreślają fakt, że Real Madryt zgodził się zagrać po raz pierwszy w swojej historii mecz w dzień, dzięki czemu wieli fanów Blancos mogło oglądać swoją drużynę na żywo w telewizji.
„Co za uczucie móc oglądać Real Madryt zaraz po kolacji bez czekania na świt aby móc obejrzeć mecz”, skomentował dziś Dziennik Shenzen.
Mecz rozegrany przez Real Madryt w południe chińscy fani – których reprezentację trenuje zresztą Hiszpan José Antonio Camacho – mogli oglądać ten mecz o godzinie 19:00 czasu lokalnego, podczas gdy zazwyczaj zmuszeni są budzić się o świcie aby pozwolić sobie na to.
Także portal Sina.com docenił to, że w Primera División zaczyna się zwracać większą uwagę na rynek chiński i twierdzi, że „zarówno Real Madryt jak i Barcelona chcą zwiększać swoje zyski” na najbardziej zaludnionym kontynencie na naszej planecie.
Chińskie media nie podają konkretnych liczb, jednak większość informacji cytowanych przez EFE mówi nawet o 60 milionach widzów (jak wynika z obliczeń przeprowadzonych przez telewizję Pekin BTV, jedną spośród stacji transmitujących tamten mecz).
Z drugiej strony prasa w Hongkongu informuje, że największą popularnością w Chinach cieszą się mecze Premier League, które rozgrywane są w godzinach najbardziej odpowiadających azjatyckiej widowni.
Jednak wielu kibiców z Chin deklaruje się jako kibice Realu Madryt, FC Barcelony czy w ogóle hiszpańskiego futbolu, mimo że do tej pory musieli oglądać te mecze o świcie podczas gdy ligi takie jak niemiecka, angielska czy włoska były możliwe do obejrzenia w bardziej odpowiadających porach.
Źródło: Sport.es