Pep Guardiola podkreślił „odwagę” jaką zaprezentowało dziś Rayo Vallecano trenera José Ramóna Sandovala i pochwalił ten zespół za to jak dobrym pressingiem poczęstował zawodników Barcelony.
„Chciałbym pogratulować odwagi Sandovalowi, z jaką jego Rayo pokazało się w tym meczu. Zagrali bardzo dobre spotkanie”, powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Pep Guardiola.
Szkoleniowiec Barcelony przyznał, że był zmuszony w tym „dziwnym” meczu do ustawienia Alvesa bardziej na środku aby przeciwdziałać błyskawicznym atakom Rayo. Guardiola chwalił swojego przeciwnika i stwierdził, że zespół z Vallecas ma szansę aby na dłużej zagościć w Primera División po uzyskaniu awansu w poprzednim sezonie.
„To niemożliwe nie grać dalej w pierwszej lidze z takimi ambicjami”, powiedział Guardiola, który wskazał też, że podziwia za odważny styl gry trenerów takich jak Mendilíbar, Emery czy właśnie Sandoval.
Zapytany o kontrowersyjną żółtą kartkę dla Gerarda Piqué za przedłużanie gry, Guardiola odpowiedział, że „sytuacje są takie jakie są”, a trener wskazał, że podobna sytuacja spotkała Valdésa. „Trener nie wpłynął na losy tego spotkania, tak samo było z karnymi w Walencji i z anulowanym golem w Getafe”, dodał Guardiola, który powiedział, że przez cztery lata pracy w klubie nie skomentował ani razu decyzji arbitrów.
Kataloński szkoleniowiec podkreślił też znaczenie dla zespołu Davida Villi i pochwalił Alexisa Sáncheza, który w tym meczu zdobył dwie bramki.
Źródło: Sport.es