Piłkarz FC Barcelony, Lionel Messi nie krył rozczarowania po wczorajszym zremisowanym spotkaniu jego reprezentacji z Boliwią 1-1.
Leo do tego pojedynku podchodził bardzo realistycznie, myśląc, że jego reprezentacja zagra dobry mecz i pokona Boliwię. „Jesteśmy rozczarowani, nie wiem czy możemy prosić kibiców o cierpliwość, która nie trwa przecież wiecznie. Mundial, Copa America a teraz to” – oznajmił gracz Barçy.
Argentyński napastnik przyznał, że ten remis „bardzo boli. Chcieliśmy zagrać dobrze i wygrać. Jednak nie ułożył nam się ten mecz. Straciliśmy bramkę i musieliśmy gonić”.
„Teraz musimy myśleć o wtorkowym meczu z Kolumbią. Będzie to spotkanie, w którym możemy się przełamać. Pozostało nam kilka dni do tego pojedynku, musimy już o nim myśleć i wierzyć w zwycięstwo” – zakończył Messi.
Źródło: sport.es