W którym się liczą tylko dwie strony
Jedna jest biała druga czerwona
To właśnie jest ta Barcelona
A gdy tych stron nastąpi zbliżenie
To jest światowe już wydarzenie
Dziś właśnie jest dzień listopadowy
Więc Camp Nou jest już gotowy
22 godzina cudu
Lecz nie obędzie się dziś bez trudu
Z jednej jest Valdés, z drugiej Casillas
U nich Ronaldo, a u nas Villa
Visca el Barça, el Catalunya
Hymn w naszych ustach, w sercu zaduma.
***
Pierwsza minuta i pierwszy strzał
Jednak obrona świetna jest
Kolejna akcja i strzał na bramkę
Ale nasz strażnik cudowny jest
Ale poczekaj, co tu się dzieje?
Jest dziewięć minut i pierwszy gol
Uuu od Realu już chłodem wieje
Bo nasz Generał strzelił na wprost
Więc teraz Real musi napierać
Strzelać próbuje ale nie tu
Musi mur naszej obrony przedzierać
Jest jakiś strzał lecz do autu
Chwila skupienia piłka po naszej
Więc zaraz wykorzystajmy to
Villa próbuje a Pedro strzela gola
Śliczna ta akcja. Kolejny gol!
Znów 9 minut i znowu akcja
Trybuny grają na wiwat pieśń
Linia ataku to rewelacja
Wiemy że mistrz tylko jeden jest!
Real próbuje, rywal chce strzelać,
Ale coś dziś nie może im wejść
Ja wiem, że Valdés wszystko obroni
Ja wiem, że nikt nas nie będzie gonić
Gwizdek na przerwę, dla nas 2-0
Więc odpoczynek należy się
Już coraz bliżej mamy zwycięstwo
No a w Realu gotuje się
15 minut i znowu gramy
Czy to na pewno to my wygramy?
A może biali dadzą 3 gole
Skapitulują naszą obronę?
Dopóki gra trwa wszystko możliwe
Strzelajcie dobrze w bramkę właściwie
Już pierwsza akcja, no ale słupek
Kolejna ale spalony… Głupek.
Ale do piłki dochodzi Villa
Wszystkich obrońców cudownie mija
Jest sam na sam on z Casillasem
On nie marnuje takich piłasek
„Jeszcze jednego” krzyczą trybuny
„Chcecie drugiego, więc wykonamy
Podajcie do mnie chcę gola strzelić”
Dobre podanie i mamy cztery!
Już wszystko jasne gramy na luzie,
więc się przydadzą zmiany nieduże
Bojan za Villę, Jeffren za Pedro
Bez nich i tak już wygramy na pewno
Gramy w spokoju. Lecz Real zły
Faulują naszych więc czerwony
Ramos brutalnie popycha Leo
Messi upada, więc schodzi Sergio.
Gramy w przewadze, lecz jej nie chcemy
I bez niej łatwo dziś zwyciężymy
Sędzia doliczy nam trzy minuty
Lecz chyba nic się nie zmieni tutaj
Lecz jeszcze teraz Jeffren pod bramą
I rezerwowy strzela. O mamo!
Real już chyba całkiem dobity
A my cieszymy się z tej manity!
Ostatni gwizdek i koniec meczu
Pięć naszych bramek, żadna naprzeciw
Radość wypełnia dziś serce me
W kolejnym meczu też tak chcę!