Prezydent FC Barcelony, Sandro Rosell, w wywiadzie dla Al Jazeera Sport wyraził swoje zdanie na temat la Liga, Ligi Mistrzów, Pepa Guardioli, odwiecznej rywalizacji z Realem Madryt i partnerstwie z Qatar Foundation.
Wypowiadając się o Guardioli, prezydent raz jeszcze podkreślił, że jest on „przykładem wartości, jakie reprezentujemy. Jest skromny i ma kulturę ciężkiej pracy i wyjątkowego wysiłku. Do następnego meczu przygotowuje się zaraz po tym jak wyjdziemy z pokładu samolotu po właśnie rozegranym spotkaniu”. Zapytany o ewentualne przedłużenie kontraktu Guardioli, Rosell zapewnił, że „piłkarze, kibice i zarząd chcą żeby dalej z nami pracował. Klub robi wszystko co w jego mocy aby sprawić żeby trener czuł się komfortowo i dobrze. Po prostu mamy nadzieję, że powie: tak”.
Nieuniknione były pytania o odwieczną rywalizację na linii Barcelona – Madryt, wszak do wielkiego El Clásico pozostało już mniej niż miesiąc czasu. Prezydent zgodził się, że „być może było trochę za wiele spotkań” pod koniec poprzedniego sezonu, jednak przyznał, że takie mecze „zawsze są wyjątkowe”. Podkreślił też, że „to co chcemy robić to móc rozmawiać o piłce nożnej – ale to musi ograniczać się do boiska, nie lubimy kiedy sprawy wychodzą poza jego granice”.
Mówiąc o lidze hiszpańskiej wyraził zdanie, że ilość zespołów powinna zostać zredukowana z 20 do 18, a później do 16: „wolne daty, które wtedy by powstały, mogłyby być wypełnione dodatkowymi meczami Ligi Mistrzów”, czego celem jest podwojenie zaangażowanych w nią liczby drużyn i „uzyskanie dochodu, który stracilibyśmy w mniejszej lidze krajowej”. Rosell podkreślił równocześnie, że jeśli te daty pozostałyby wolne, nie byłyby do dyspozycji reprezentacji narodowych: „to daty dla klubów aby organizować mecze towarzyskie albo przeznaczone na rozegranie dodatkowych meczów w rozgrywkach europejskich”. Dodał też, że „chcemy Ligi Mistrzów pod patronatem UEFA, jednak chcemy też żeby UEFA wysłuchała tego co do powiedzenia mamy my i ECA (European Clubs Association – Europejskie Stowarzyszenie Klubów)”. Wyjaśnił, że ECA prosi o „większe dochody. Prosimy o zarządzanie, przejrzystość i ubezpieczenia”.
Rosell powiedział, że obecna współpraca ECA i UEFA ważna jest do 2014 roku, a rozmowy nad jej przedłużeniem trwają. „Jeśli [memorandum] nie zostanie osiągnięte, najgorszym scenariuszem będzie to, że odejdziemy od UEFA”, ostrzegł Rosell. Dodał też, że według niego FIFA i UEFA powinny płacić zawodnikom ich pensje za rozgrywanie meczów dla reprezentacji podczas turniejów międzynarodowych: „myślę, że niedługo tak się stanie, bo to niesprawiedliwe, że my musimy płacić zawodnikom wynagrodzenie podczas gdy oni [FIFA i UEFA] mają z tego zyski”.
Prezydent FC Barcelony raz jeszcze podkreślił swoje zadowolenie z umowy z Qatar Foundation Sports Investments: „To najlepiej sprzedająca się koszulka wszechczasów. To świetne uczucie kiedy przechodzi się ulicami Qataru lub jego okolic i widzi się ludzi noszących koszulki Barçy, zwłaszcza dzieci – coraz więcej dzieci staje się fanami Barçy i chce grać tak jak Messi, Xavi czy Iniesta. Naszym celem jest stać się Klubem wszystkich dzieci na całym świecie”.
Źródło: totalBarça.com