FC Barcelona rozegrała wczoraj mecz w ramach 17. kolejki, w tej kolejce Real Madryt będzie mierzył się z Sevillą. Na ten moment Barcelona odrobiła trzy punkty do Królewskich, ale mają oni jeden mecz mniej rozegrany.
Trzy dni po nieplanowanej porażce z Getafe, Barcelona pokazała na co ją stać w meczu z Rayo Vallecano. Trzy punkty zapisane na konto Dumy Katalonii oznaczają też, że zmniejszyła się strata do Realu Madryt z sześciu do trzech punktów. Blaugrana rozegrała jedno spotkanie więcej, ponieważ wtedy, gdy 17. kolejka będzie rozgrywana w Hiszpanii, Barcelona będzie grała na Klubowych Mistrzostwach Świata. Realowi przyjdzie się zmierzyć na tym etapie z Sevillą.
Przed tym zostanie jednak rozegrana jeszcze kolejka w ten weekend. Madryt będzie podejmował Sporting (3 grudzień 18:00), a Barcelona zagra z Levante (3 grudnia 18:00). Następny tydzień przyniesie nam emocje związane z Gran Derbi. Blaugrana 10 grudnia będzie musiała zagrać trudny i (mamy nadzieję) emocjonujący mecz z Realem Madryt. Jeżeli Barcelona chce przed świętami zająć pozycję lidera, musi liczyć na potknięcie Realu oraz pokonać Królewskich w Madrycie.
Najlepszy start na Camp Nou
Barcelona kontynuuje passe ilości meczy bez straty gola na Camp Nou. W sezonie 1986/1987 zakończyła się ta passa na 8 meczach i bilansie 14 – 0. Teraz, też po 8 meczach, bilans ten wynosi 34 – 0. Niesamowite!
Źródło: mundodeportivo.com