Víctor Valdés, odpowiedział dziś na słowa Zlatana Ibrahimovića, który oskarżył w swojej autobiografii zawodników Barçy o ślepe podążanie za trenerem i zachowywanie się jak ludzie bez osobowości.
„Miałem szczęście spotkać místera jako piłkarza, a później miałem jeszcze większe szczęście widzieć go jako trenera. Uczymy się przez całe życie, a dzięki niemu nasz zespół jest wśród najlepszych. Mam nadzieję, że zostanie z nami do końca mojej kariery”, powiedział Valdés.
Portero Barcelony przyznał, że dzięki Guardioli jest teraz bardziej kompletnym piłkarzem: „Z przybyciem místera nauczyłem się o wiele więcej jako bramkarz pod względem taktycznym i poprawiłem grę nogami. Dał mi podejście, dzięki któremu chcę uczyć się nowych rzeczy na każdym treningu”.
Numer jeden w bramce Barçy oświadczył też, że nie rozumie, dlaczego Ibra uważa Guardiolę za tchórza za każdym razem gdy porównuje go do Mourinho: „Kiedy graliśmy z Madrytem, także na Bernabéu, nie broniliśmy się, graliśmy nawet ryzykownie, więc nie wiem dlaczego on tak mówi”.
Valdés podkreślił też jak ważni dla Barcelony są Messi i Villa i twierdzi, że plotki o ich kłótni to tylko część „kampanii” mającej na celu „destabilizację rzeczy, które idą dobrze” w klubie. Zapewnił, że jest to „całkowicie nieprawdziwa” informacja, a w zespole wszyscy są do tego „przyzwyczajeni”: „Zawsze musimy ignorować takie spekulacje kiedy się pojawiają”.
Zawodnik czuje też szacunek do Realu Madryt, który według niego jest „lepszy niż rok temu” i który „będzie walczył o wszystkie tytuły, jak zawsze”.
Co do meczu z Athletikiem Bilbao, powiedział, że „wiemy jak intensywnie grają zespoły po zmianie trenera. Ten mecz będzie naprawdę bardzo wyrównany”.
Źródło: Sport.es