Sześć bramek zobaczyli kibice, którzy mogli oklaskiwać wysokie zwycięstwo Borussi Dortmund. Piłkarze Jürgena Kloppa aż 5:1 pokonali VfL Wolfsburg, a jedną z bramek zdobył były piłkarz Barcelony, Aleksandr Hleb.
Wilki pojedynek na Signal-Iduna-park rozpoczęły odważnie, bo od doskonałej okazji Chrisa. Środkowy obrońca VfL miał wiele czasu i miejsca by głową pokonać Romana Weidenfellera, ale uderzył zbyt lekko.
Odpowiedź dortmundczyków była piorunująca, a właściwie samego Mario Götze. Gwiazdor BVB wykończył dwójkową akcję z Shinjim Kagawą celnym strzałem z pola karnego. Piłka uderzona w 12 minucie przez młodego Niemca wpadła do bramki Diego Benaglio tuż przy słupku.
Przed końcem pierwszej połowy trybuny stadionu w Dortmundzie po raz drugi eksplodowały radością. Szybki kontratak gospodarzy dokładnym, płaskim i celnym uderzeniem z piętnastu metrów zakończył Shinji Kagawa. Asystę przy golu Japończyka zaliczył grający od pierwszej minuty Robert Lewandowski. Do przerwy BVB prowadziło zatem dwoma bramkami.
Po zmianie stron nieco większą inicjatywę przejawiali goście, którzy po godzinie gry zdobyli kontaktową bramkę. W pole karne dośrodkował prawoskrzydłowy VfL Ashkan Dejagah, piłkę przejął niepilnowany Christian Träsch, który odegrał na trzynasty metr do jeszcze lepiej ustawionego Aleksandra Hleba. Białorusin strzelił dokładnie, tuż przy słupku i mógł cieszyć się z pierwszego trafienia w barwach VfL.
Jego radość została jednak zmącona kolejnymi bramkami dla BVB. Zaledwie dwie minuty po trafieniu Hleba gola zdobył bowiem Sven Bender, który głową pokonał Diego Benaglio. Pomocnikowi BVB piłkę także głową dogrywał Łukasz Piszczek, który przedłużył dośrodkowanie z rzutu rożnego w wykonaniu Mario Götze.
Na 4:1 podwyższył w 66 minucie Robert Lewandowski. Polak pięknym, technicznym lobem wykorzystał sytuację sam na sam, w której znalazł się po prostopadłym zagraniu Kagawy. Dla byłego napastnika Lecha Poznań było to ósme trafienie w sezonie. Siedem minut po strzeleniu gola Lewandowski został zmieniony przez Lucasa Barriosa.
Jednak to nie Peruwiańczyk zdobył piątą bramkę dla gospodarzy, ale Mario Götze. Młodemu Niemcowi drogę do bramki otworzył świetnym prostopadłym zagraniem Piszczek i Götzemu nie pozostawało nic innego, jak skierować piłkę do siatki po raz drugi w meczu. Piłkarze Jürgena Kloppa stwarzali kolejne bramkowe okazje, ale więcej bramek już nie padło i mec zakończył się ich wygraną 5:1.
Borussia Dortmund – VfL Wolfsburg 5:1 (2:0)
1:0 Götze 12″
2:0 Kagawa 45″
2:1 Hleb 59″
3:1 Bender 61″
4:1 Lewandowski 66″
5:1 Götze 78″
Źródło: Bundesliga