Andrea Huisgen, obecna Miss Hiszpanii, jest zwolenniczką FC Barcelony i otwarcie mówi o tym, że wie kto wygra Klasyk. Andrea stawia na wysokie zwycięstwo Dumy Katalonii.
Andrea Huisgen Serrano to 21-letnia mieszkanka Barcelony. Nie dawno została wybrana Miss Hiszpanii 2011. Królowa Piękności ma 1,81 m wzrostu, zna pięć języków (kastylijski, kataloński, angielski, francuski i niemiecki) i jest zadeklarowanym kibicem FC Barcelony. Andrea odwiedziła redakcję Mundo Deportivo, gdzie redaktorzy mogli podziwiać jej życzliwość i naturalność. Nie miała ona problemu, żeby przewidzieć wynik sobotniego El Clásico. Serrano stawia na miażdżące zwycięstwo jej ukochanej Barcelony (1 – 5).
Andrea ma ojca Niemca i matkę Katalonkę, zaczęła odczuwać miłość do Barcelony dzięki babci. Pamięta ona swój pierwszy raz na Camp Nou „Byłam na meczu Barça – Espanyol, kiedy oczywiście Barcelona wygrała”. Jej ulubionym piłkarzem „jest Xavi”, ale „wolę Piqué, bo jest przystojny”. Uważa również, że „Gerard jest bardzo elegancki”, a Guardiola „poprawny w swojej prostocie” – „To nie wchodzi w polemikę. Jest elegancki i to widać na każdym kroku”. Ale myśli, że „Messi… Z tego co widzę to jest nieśmiały”.
Spotkanie 2 – 6 „najlepszym meczem”
Mimo, że Andrea widziała wiele spotkań Barcelony to trudno było jej wybrać ten „najlepszy”. „To było wtedy, kiedy Barcelona wygrała 2 – 6. To było niezapomniane” – powiedziała. „Mam nadzieję, że się to powtórzy” – dodała. Nowa Barcelona, która ma problemy z wygrywaniem na wyjeździe, nadal jest wyjątkowa. Miss wierzy, że powrócą najlepsze mecze w roli gościa. Optymizm kibiców sprawia, że Barcelona jest jeszcze większa.
Cieszy się na El Clásico, ale wie, że będą nerwy
Andrea przyznaje, że strasznie denerwuje się podczas spotkań Barcelony, ale na pewno obejrzy mecz z Realem. Po zdobyciu tytułu młoda mieszkanka Barcelony postanowiła jednak zrobić sobie wakacje na Costa Brava, gdzie ma rodzinny dom i tam zobaczyć transmisje.
Złe wspomnienia z Barceloną
Jedną z cech charakterystycznych dla młodych fanów jest to, że mają w swojej pamięci rozczarowujące spotkania Barcelony. Jednak większość (takich jak porażka z Interem w Lidze Mistrzów) są zmazywane przez serię zwycięstw. „Nie pamiętam złych meczy Barcelony. Wszystkie je lubię” – powiedziała.
Dumna z bycia culé w Madrycie
Wielu fanów Barcelony żyje i mieszka w Madrycie – co jest nie do ukrycia. Są dumni ze swojej drużyny. „Nawet jeśli na początku nie idzie, mam zaufanie do trenera i wierzę w wygraną. Jestem podekscytowana i pewna siebie” – mówi. „Są czasami spięcia, ale one są potrzebne. Jestem dumna, że jestem culé. Zobaczymy kto wygra.” – dodaje.
Optymistka co do wyniku i strzelców
Miss Hiszpanii przewiduje kolejną „manitę” Barcelony w jutrzejszym spotkaniu na Santaigo Bernabéu. Co większa! Typuje nawet strzelców w kolejności „Villa, Messi (2), Piqué i Xavi”. Po czym dodaje z uśmiechem na twarzy „Albo nawet Puyol. Lubię go”.
Źródło: mundodeportivo.com