Zawodnik FC Barcelony nie chciał rozmawiać o zbliżających się Gran Derbi: „jest jeszcze dużo spotkań i musimy iść krok po kroku. Najpierw musimy zagrać mecz we wtorek”, powiedział.
Cesc Fábregas wyglądał na usatysfakcjonowanego po wygranym 5-0 meczu z Levante, w którym sam zdobył dwie bramki: „W meczach z takimi drużynami ważne jest to żeby zdobyć szybką bramkę, bo grają zamkniętą formacją. Ważna jest też gra zespołowa”, powiedział.
Co do obecności Busquetsa w pierwszym składzie i możliwości wykluczenia go z meczu z Madrytem poprzez otrzymanie żółtej kartki, Cesc powiedział, że „Liga to nie tylko kluczowe mecze takie jak te na Bernabéu. A Guardiola zawsze robi to, co jest najlepsze dla zespołu”.
Źródło: AS.com