Poniżej zamieszczamy porcję ciekawostek i anegdot zamieszczonych przez redakcję katalońskiego Sportu po meczu FC Barcelony z Levante, który zakończył się naszym ulubionym wynikiem: 5-0.
Fontàs ponownie na trybunach
Młody wychowanek Klubu jest jedną z ostatnich opcji Pepa Guardioli, który konsekwentnie sadza go na ławce rezerwowych. Zawodnik potrzebuje jednak cierpliwości, ponieważ, jak niedawno wspomniał trener, jego czas jeszcze nadejdzie.
Hołd dla Josepa Sunyola
75 lat temu zamordowany został Josep Sunyol i Garriga, prezydent FC Barcelony w latach 1935-36. Sunyol padł ofiarą frankistów, którzy zatrzymali go w Sierra de Guadarrama i tam zamordowali. Klub postanowił oddać mu hołd za to, co zrobił dla FC Barcelony. Dziś przed meczem symbolicznie piłki dotknął jego potomek, Josep Viladomiu.
Villa i Pedro na ławce
El Guaje razem ze swoim młodszym kolegą Pedro nie wyszli dziś w na boisko od pierwszych minut spotkania. Guardiola zdecydował się postawić na Isaaca Cuenkę na skrzydle od początku meczu, a w drugiej części spotkania wpuścił na boisko Pedro. Villę oszczędzał na spotkanie z Realem Madryt.
Gol Ceska z dystansu
Cesc Fàbregas ściął włosy i przysłużyło mu to. Zdobył gola już w trzeciej minucie spotkania, jednak to było za mało i później zdobył też drugą bramkę. Co ciekawsze, Cesc zdobył gola zza pola karnego, co regularnie czynił grając w Arsenalu Londyn.
Xavi wymigał się od rożnych
Po raz pierwszy od dłuższego czasu Xavi nie był odpowiedzialny za rozgrywanie rzutów rożnych. Dziś głównie zajmował się tym jego kolega z linii pomocy, Cesc Fàbregas.
Puyol ucierpiał
Kapitan Carles Puyol zszedł z boiska w 36. minucie spotkania po tym jak zderzył się z Koné i został zastąpiony przez Daniego Alvesa. Nie wykryto u niego żadnych obrażeń, jednak ze względu na zaburzenia wzroku i zawroty głowy zawodnik został zdjęty z boiska.
Sporo widzów
Mecz z Levante z trybun oglądało dziś 79 361 kibiców.
Guardiola potwierdza wyjątek od reguły
Trener FC Barcelony lubuje się w przeprowadzaniu późnych zmian w meczach. Dziś jednak nie mógł być wierny swojej zasadzie i przed przerwą okoliczności zmusiły go do zmiany Puyola na Daniego Alvesa, a w przerwie z boiska zszedł Sergio Busquets w obawie otrzymania żółtej kartki wykluczającej go z meczu z Realem Madryt.
Messi znów sam się pokonał
Z szesnastoma zdobytymi golami na Camp Nou Messi pokonał swoje osiągnięcie i jest najlepszym goleadorem FC Barcelony na swoim stadionie.
Gol niesłusznie anulowany
Teixeira Vitienes powinien był uznać szóstą bramkę dla FC Barcelony, jednak niesłusznie uznał, że na pozycji spalonej był Andrés Iniesta. Gdyby sędzia się nie pomylił, Barça miałaby już serię 40-0 jeśli chodzi o gole na Camp Nou.
12 meczów z czystym kontem
FC Barcelona ma już na koncie wspaniałą passę 12 spotkań w la Liga bez straty gola na Camp Nou.
Źródło: Sport.es