Poza koronacją na najlepszą drużynę świata, na klub czeka poważny zastrzyk gotówki… 3,8 miliona euro to spora kwota dla zwycięzcy.
Klubowe Mistrzostwa Świata to jedyne rozgrywki, w których FC Barcelona gra pod szyldem FIFY. Organizacja piłkarska z siedzibą w Szwajcarii organizuje ten turniej i składane oferty są bardzo różne. Premierowa impreza odbyła się w Brazylii, następnie turniej osiedlił się w Japonii, potem dwa lata zostały spędzone w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i w tym sezonie ponownie rozgrywki powróciły do kraju kwitnącej wiśni. FIFA z drugiej strony stoi za zbiorem standardów dla wszystkich klubów uczestniczących, tak aby współpraca z nimi nie prowadziła do kolizji z innymi rozgrywkami (np. krajowymi).
Nagrody pieniężne są już z góry ustalone. Zwycięzca otrzyma 5 mln dolarów, czyli 3.824.000 euro. Drugi zespół wzbogaci się o 4 mln dolarów, a trzeci o 2,5 mln. Pozostali uczestnicy też otrzymają finansowe rekompensaty, wszystko w zależności ostatniej klasyfikacji. Tak więc czwarte miejsce honorowane jest 4 mln, piąte 1,5 mln, a miejsca od 6 do 8 otrzymają po 0,5 mln. W sumie FIFA przydzieliła 16,5 mln euro na nagrody pieniężne, czyli 12,6 mln euro.
Tak więc, oprócz chwały dla tryumfatora czeka obfity przypływ gotówki. Międzynarodowa Organizacja pokrywa także koszty podróży 35 osób w klasie biznes.
FIFA oferuje także darmowe autobusy w trakcie całego pobytu, a dodatkowo hotel i inne pomieszczenia. Warunki w hotelu są bardzo dobre: 11 pokoi dwuosobowych, 12 pokoi jednoosobowych, sala konferencyjna, pomieszczenie do przechowywania sprzętu, pokoje do masażu, ekskluzywna jadalnia, trzy posiłki dziennie i dodatkowo lekki lunch w dniu, kiedy rozgrywany jest mecz.
UEFA oferuje dodatkowo zespołowi obóz szkoleniowy oraz usługi pralnicze. Wszystko to jest określone w odpowiednich kontraktach, żeby uniknąć wątpliwości.
Źródło: sport.es