Jonathan dos Santos do tej pory nie miał szans na dłuższy pobyt w pierwszej drużynie FC Barcelony. W jej barwach grał sporadycznie, za to jest czołową postacią Barçy B.
Meksykanin mimo to nie zamierza się załamywać takim obrotem sprawy. Przedłużył swój kontrakt do 30 czerwca 2015 roku i zapowiedział, że będzie walczył o miejsce w pierwszej drużynie. Młody gracz ma bardzo trudno przedostać się do zespołu prowadzonego przez Guardiolę, ponieważ w linii pomocy konkurencja jest przeogromna.
Dos Santos cieszy się, iż dostał po raz kolejny szansę zaprezentowania swoich umiejętności przez Pepa Guardiolę w pojedynku z BATE Borysów w Lidze Mistrzów.
To, że Jonathan nie gra na razie w pierwszej drużynie nie znaczy, iż piłkarz ten nie posiada do tego umiejętności, po prostu konkurencja jest tak wielka, iż na razie o regularnej grze może zapomnieć. Nikt na tą chwilę nie jest w stanie zapewnić zawodnikowi, iż zostanie do 2015 roku w Blaugranie. Jednak sam piłkarz ze swojej strony oznajmił, że nie zamierza się nigdzie wybierać, tylko będzie walczył o pobyt w ekipie Guardioli.
„Będę walczył, aby być w pierwszej drużynie, to jest mój cel. Wiem, że rywalizacja jest wielka, że będzie to trudne zadanie, jednak chcę grać więcej w pierwszym zespole” – oznajmił Meksykanin.
Jonathan został zapytany czy istnieje możliwość, aby spędził jeszcze jeden sezon w rezerwach. „Wolę na to pytanie nie odpowiadać. Będę walczył!” – zakończył.
Źródło: sport.es